Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy/fot. Damian Klich
Jak władze Bydgoszczy chcą rozwiązać problem psujących się mostów? Mówił o tym, w Rozmowie Dnia Polskiego Radia PiK zastępca prezydenta Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz. Rozmawiał z nim Maciej Wilkowski.
Jest problem z bydgoskimi mostami. Ostatnio zepsuł się Bernardyński, wcześniej Pomorski. Były także poważne problemy z wiaduktami Warszawskimi. Na temat kondycji miejskich przepraw mówił w „Rozmowie Dnia" Polskiego Radia PiK Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy, który odpowiada za tę infrastrukturę.
Maciej Wilkowski: Panie prezydencie, czy problem z Mostem Bernardyńskim jest zdiagnozowany?
Mirosław Kozłowicz: Oczywiście. We wtorek, podczas prac konserwacyjnych i bieżącego przeglądu mostu, stwierdzono awarię przegubu. Niezwłocznie ta linia została zamknięta, pas został zamknięty i już na drugi dzień pojawił się specjalista z branży mostowej, pan profesor z Politechniki Poznańskiej. Potwierdził awarię przegubu mostu i w tej chwili przygotowywany jest projekt usunięcia awarii. Naprawa zostanie przeprowadzona być może jeszcze w tym roku. Chodzi o to, żeby most był nadal bezpieczny, przejezdny, i żeby mieszkańcy mogli z niego korzystać.
Jaki będzie koszt naprawy?
Jeszcze nie wiadomo, być może są jakieś wstępne kalkulacje, ale to nie jest w tej chwili najważniejsze. Najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców i przejezdność obiektu. Koszt będzie zależeć od kosztorysu, jaki zostanie wykonany, a on jest w trakcie opracowywania, więc nie będę podawać kwot z kapelusza.
Czy naprawianie ma sens? Na jak długo umożliwi nam korzystanie z mostu. O tym w piątkowej „Rozmowie dnia" mówił w Polskim Radiu PiK dr Łukasz Mrozik z Wydziału Architektury i Ochrony Środowiska Politechniki Bydgoskiej: „Czy sytuacja jest poważna? Uważam, że tak, pod tym względem, że usterki praktycznie nie da się usunąć całkowicie i trwale. To nie jest rozwiązanie na lata, to jest rozwiązanie tymczasowe. Szacuje się, że posłuży ono 5, maksymalnie 10 lat, a więc w tej perspektywie czasowej należy myśleć o, prawdopodobnie, rozebraniu mostu i budowie nowej przyprawy. Kolejna naprawa może przedłużyłaby żywotność mostu na pojedyncze lata, dwa może trzy".
No właśnie, czy naprawianie ma sens?
Myślę, że ma sens, bo usterka dotyczy jednego z elementów mostu. Cały most jest doglądany całorocznie, są wykonywane przeglądy. Ten zeszłoroczny wyszedł pozytywnie. Aktualnej awarii nie dała się przewidzieć, ponieważ przegub jest po prostu zalany betonem. Wykonanie tego przegubu na nowo spowoduje, że ten most będzie mógł dalej funkcjonować. A w tym czasie zostanie przygotowany projekt albo naprawy głównej albo po prostu przebudowy, odbudowy tej przeprawy przez Brdę.
Most Bernardyński nie jest jedynym w Bydgoszczy, który sprawia problem. Wspominałem już na początku o Moście Pomorskim, o wiaduktach Warszawskich. Tam też mieliśmy interwencyjne naprawy. W przypadku wiaduktów dr Łukasz Mrozik mówił krótko: trzeba zburzyć. Czy jest pomysł, plan na to, co w ich miejsce? Kolejne wiadukty?
Mamy do czynienia z obiektami, które powstały w latach 60., np, w tamtych latach powstał Most Bernardyński. Są to bardzo często obiekty z betonu sprzężonego, starego typu, który był stosowany w latach właśnie 60. i 70., a nawet wcześniej i te konstrukcje się nie sprawdziły. One są po prostu przestarzałe, stal zaczyna ulegać korozji. Dlatego wybudowaliśmy w krótkim czasie, od nowa, cztery obiekty mostowe m.in. przy Armii Krajowej i Wojska Polskiego. Szykujemy się do budowy Mostu Pomorskiego. Będzie kilka koncepcji mówiących, jak ten most wybudować, wybierzemy najbardziej korzystną pod względem ceny i funkcjonalności (...).
Cała rozmowa do wysłuchania niżej, pozostałe zamieszczamy: TUTAJ
Nowoczesny sprzęt, a zamiast porozdzielanych boksów jednoosobowe sale porodowe z kojącymi pejzażami - w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. dra Biziela w Bydgoszczy… Czytaj dalej »
We Włocławku zebrał się sztab kryzysowy, by ocenić stopień zagrożenia i stan przygotowań do odparcia fali. Do miasta ma dotrzeć za kilka dni. Specjaliści… Czytaj dalej »
Akcja oczyszczania Noteci rozpoczęła się we wtorek rano, po tym, jak w nocy doszło w zanieczyszczenia rzeki. Ustalono, że wyciek nastąpił w wyniku awarii… Czytaj dalej »
Do niecodziennego wypadku z udziałem łosia, który wpadł na jezdnię doszło we wtorek nad ranem w miejscowości Rumunki Jasieńskie (powiat lipnowski). Czytaj dalej »
Kujawsko-pomorscy policjanci i strażacy pomagają na terenach dotkniętych powodzią. Na południe polski pojechali funkcjonariusze z Bydgoszczy, Torunia, Włocławka… Czytaj dalej »
- To postępujące ocieplenie powoduje pogodowe anomalie i będzie ich coraz więcej - mówił w „Rozmowie Dnia” Polskiego Radia PiK klimatolog prof. Marek … Czytaj dalej »
W całym regionie będą się odbywać we wtorek uroczystości upamiętniające 85. rocznicę napaści Związku Radzieckiego na Polskę. Ich celem jest uczczenie… Czytaj dalej »
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności
Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione. Rozumiem i wchodzę na stronę