Obcokrajowcy podszywali się pod pracowników banku. Oszustów zatrzymała bydgoska Policja
Policjanci z bydgoskiego Śródmieścia zatrzymali dwóch cudzoziemców, którzy odpowiedzą przed sądem za oszustwo „na pracownika banku”. 18-latek oraz jego o rok starszy wspólnik następne trzy miesiące spędzą w areszcie. Grozi im kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
W piątek (20 września) funkcjonariusze z Komisariatu Policji Bydgoszcz-Śródmieście ustalili, że w jednym z bydgoskich bankomatów doszło do wypłaty pieniędzy, pochodzących najprawdopodobniej z oszustwa na pracownika banku. Natychmiast pojechali w to miejsce i próbowali ustalić wizerunek oszustów.
– Znając rysopisy, policjanci rozpoczęli poszukiwana dwóch mężczyzn. Na efekty swojej pracy nie musieli długo czekać. Rozpoznali ich w grupie osób znajdujących się w jednym z lokali. Okazali się nimi 18-letni oraz 19-letni cudzoziemcy, mieszkający w Bydgoszczy. Obaj zostali zatrzymani – opisał asp. Krzysztof Bratz z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
Ponadto w tej grupie był 31-letni cudzoziemiec – poszukiwany przez Komendę Powiatową Policji w Piasecznie, jako sprawca kradzieży sprzętu rtv i agd. On również został zatrzymany.
Policjanci namierzyli również pokrzywdzonego w związku z oszustwem „na pracownika banku” i we współpracy z Komendą Powiatową Policji w Inowrocławiu przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie.
Okazało się, że 59-letni mieszkaniec Inowrocławia został oszukany pod pozorem zabezpieczenia zagrożonych środków. Mężczyzna wypłacił ze swojego konta ponad 63 tysiące złotych, a następnie wpłacił je we wpłatomacie na wskazane przez oszusta konto.
– W toku prowadzonego postępowania policjanci zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie zatrzymanym zarzutów oraz skierowanie wniosku do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy o zastosowanie tymczasowego aresztowania – dodał Bratz.
W poniedziałek (23 września) Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wydał postanowienie, że obaj zatrzymani najbliższe trzy miesiące spędzą za kratami. Grozi im kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Jak ustalili policjanci, podejrzani prawdopodobnie wypłacali pieniądze z bankomatów w całej Polsce.