Eksperci zdecydowali: Most Bernardyński nadaje się do naprawy. Co z autobusami?
- Most Bernardyński zostanie zamknięty dla autobusów komunikacji miejskiej nie szybciej, niż za 30 dni – informuje Wojciech Nalazek, p.o. dyrektora Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.
Chodzi o odcinek od ronda Bernardyńskiego do ronda Jagiellonów, gdzie wykryto awarię.
- Wcześniej autobusów nie da się usunąć z mostu z uwagi na formalności, związane z dokumentacją – tłumaczy Wojciech Nalazek. - Jest już opracowana lista tras zastępczych. Część autobusów będzie kończyła kurs przed mostem, pozostałe pojadą alternatywnymi drogami – ulicami Kruszwicką albo Focha do Placu Poznańskiego – dodaje.
Według ekspertów most da się naprawić, więc na tę chwilę nie ma mowy o rozbiórce. Remont potrwa co najmniej kilka miesięcy. Dokładny czas trwania prac nie jest jeszcze znany i przez najbliższe tygodnie nie będzie. Do czasu naprawy awarii obowiązują ograniczenia prędkości. Samochody i autobusy mogą jechać maksymalnie 20 km/h, a tramwaje - 10 km/h.
Powodem awarii mostu są uszkodzone przeguby stalowe - elementy, które nie były wymieniane od 1963 roku. - Ignorowanie tej usterki mogłoby doprowadzić do zawalenia się mostu - tłumaczy Nalazek.