Czekając na rodzinę zastępczą, dom mają tutaj. „Nibylandia” we Włocławku ukończona! [zdjęcia]
We Włocławku zakończyła się budowa kolejnej tzw. „czternastki”, czyli domu dziecka, w którym z założenia ma mieszkać do czternaściorga dzieci. Nie więcej – aby pobyt w placówce przypominał funkcjonowanie w normalnym domu.
„Nibylandia” to kolejna „czternastka”, oddana do użytku krótko po otwarciu bliźniaczej „Calineczki”. Dyrektorka obydwu placówek, Dorota Borzęda-Wilczura wskazuje, że przybywa dzieci, które – z różnych względów – nie mogą mieszkać w domach rodzinnych. Miejsc w placówkach brakuje, zatem „czternastki” są „czternastkami” już tylko z nazwy. – Tak założyła ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, jednakże okazało się, że potrzeby są znacznie większe. Okazało się po czasie, że taka dużo dzieci jest u nas umieszczane, że musieliśmy zamieniać łózka zwykłe na łóżka piętrowe i tych dzieci było coraz więcej – tłumaczy.
– Chcielibyśmy pracować z czternastką dzieci, jednakże jesteśmy zobowiązani do przyjęcia każdego dziecka z interwencji, które wymaga zapewniania opieki – i tak to wygląda, że dzieci umieszczane są u nas interwencyjnie, później Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie poszukuje dla nich rodzin zastępczych jednakże z powodu ich braku dzieci u nas pozostają – mówi dyrektor.
Więcej w relacji poniżej.