W kilka dni telefoniczni oszuści wyłudzili prawie 300 tysięcy złotych - głównie przez BLIK
Aż 27 oszustw odnotowali w jednym tygodniu (9-12 września) policjanci z Bydgoszczy i powiatu. Ofiarami oszustów działających różnymi metodami padły osoby w różnym wieku - nie tylko seniorzy. Najczęściej dochodziło do tego poprzez podanie kodu BLIK przekazywanego na prośbę rzekomego znajomego. To jednak nie jedyny sposób.
Policja podaje szczegóły przestępstw i przestrzega, by nie ulegać namowom nieznajomych, którzy próbują przekonać, że pieniądze złożone na koncie są zagrożone.
- za pośrednictwem Internetu i komunikatora oszust podający się za przedstawiciela firmy energetycznej przekonał 61-letniego bydgoszczanina do przelania na swoje konto 100 tysięcy złotych pod pretekstem inwestycji w akcje i obietnicy zysku.
- podobnie było w przypadku 59-latki, która straciła ponad 52 tysiące złotych pod pretekstem inwestycji giełdowych. Oszuści nakłonili pokrzywdzoną do instalacji na telefonie oprogramowania do zdalnego dostępu oraz dokonywania na wskazane konto wpłat pieniędzy.
- ponad 57 tysięcy złotych straciła 54-latka, która odebrała telefon od rzekomego pracownika banku, który nakłonił kobietę do wygenerowania kodów blik i ich przekazania, co skutkowało wypłatą jej pieniędzy z konta.
- w innym przypadku sprawca podający się za rzekomego pracownika banku przekonał 29-latka z powiatu bydgoskiego, iż doszło do bezprawnego przejęcia jego konta i konieczne jest natychmiastowe wykonanie przelewu pieniędzy na nowo utworzony rachunek wskazany przez sprawcę. Pokrzywdzony uwierzył w tę historię i przelał blisko 75 tysięcy złotych.