Upały są dla nich śmiertelnie niebezpieczne. Latem miejski program „Bezdomność" nie działa
Po tym jak dwaj bezdomni zmarli jednego dnia w centrum Bydgoszczy, pytamy miejskie służby: czy mapa bezdomności latem jest nieważna? A może, tak jak zimą dostarcza się im śpiwory i gorące posiłki - latem warto byłoby pomyśleć o wodzie do picia?
- Jeszcze dziś będę rozmawiał z komendantem Straży Miejskiej w Bydgoszczy, by podlegli mu municypalni zwracali baczniejszą uwagę na osoby bezdomne, których życie i zdrowie może być zagrożone w czasie upałów. Taką deklarację złożył Radiu PiK dyrektor Bydgoskiego Centrum zarządzania Kryzysowego. - Zmiany klimatyczne powinny zmienić nasze myślenie na temat pomocy osobom bezdomnym - powiedział nam Adam Dudziak.
- (..) W tej chwili skupiamy się na osobach w wieku poprodukcyjnym, bardzo dużo różnego rodzaju działań kierowanych jest w stosunku do osób starszych. Wydaje się, że w tej chwili powinniśmy również pomyśleć o innych grupach wykluczonych, czy też dysfunkcyjnych, w tym o osobach bezdomnych. Program „Bezdomność" nie był wcześniej realizowany w okresie letnim - dodaje Adam Dudziak.
Dodajmy, że komisja bezpieczeństwa i porządku publicznego dla miasta Bydgoszczy zbierze się mniej więcej za miesiąc.
Jak informowaliśmy w czwartek, jedną z przyczyn środowego zgonu dwóch bezdomnych w centrum miasta, mógł być udar słoneczny i odwodnienie.
Więcej w relacji Elżbiety Rupniewskiej.