Okradł dom, kiedy jego mieszkańcy spali. Ktoś zapomniał zamknąć na noc drzwi
Do kradzieży doszło w Unisławiu, ostatniej nocy sierpnia. Złodziej wykorzystał fakt, że drzwi nie były zamknięte na klucz i wszedł do środka. Domownicy spali, ale z powodu hałasu właścicielka nagle się przebudziła...
Jak zawiadamia policja, kobieta spłoszyła złodzieja. Domownicy sprawdzili wnętrze domu i po upewnieniu się, że nikogo obcego w środku już nie ma, zamknęli drzwi. Nazajutrz stwierdzili, że z domu zniknęło jednak kilka przedmiotów, dlatego o wszystkim zawiadomili policję.
Zgłaszająca jako jedyna widziała sprawcę, co ułatwiło pracę służb. Już następnego dnia funkcjonariusze dotarli do 45-letniego mieszkańca sąsiedniej miejscowości.
Policjanci znaleźli skradzione przedmioty, które ostatecznie wróciły do właścicieli. Podejrzany o dokonanie kradzieży mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut kradzieży, do czego się przyznał.
45-latek działał w warunkach recydywy, wcześniej także był sądzony za kradzieże, dlatego za kratkami może spędzić nie 5 lat, ale nawet 7,5 roku.