Złamał przepisy i uciekał przed policjantami. Mieszkańcowi Żnina grozi do pięciu lat więzienia
– Policjanci żnińskiej „drogówki” po pościgu zatrzymali 45-latka, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się okazało, nie posiadał uprawnień do kierowania. Teraz grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności – informują mundurowi.
Do zdarzenia doszło we wtorek (13 sierpnia) około godziny 6.15 w miejscowości Kania w gminie Łabiszyn. – Policjanci podczas patrolu drogi wojewódzkiej W-254 zauważyli, jak jadący kilka pojazdów przed nimi kierujący seatem alhambra podejmuje manewr wyprzedzania, w miejscu, gdzie było to zabronione. Ponadto manewr tego kierowcy był na tyle niebezpieczny, że zmusił jadącego z przeciwnego kierunku kierującego ciężarówką do gwałtownego hamowania – relacjonuje asp. Michał Robakowski, p.o. oficera prasowego Komendanta Powiatowego Policji w Żninie.
Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe i dali kierowcy sygnał do zatrzymania. – On jednak zignorował polecenia funkcjonariuszy, gwałtownie przyspieszył i podjął próbę ucieczki w kierunku Łabiszyna. Wyprzedzał kolejne auta, które zmuszał do gwałtownego hamowania – przekazuje policjant. – Kierowca swym zachowaniem stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym dla innych uczestników, w tym także dla swoich pasażerów. Kilka kilometrów dalej skręcił w drogę prowadzącą do miejscowości Oporowo, gdzie mundurowi go wyprzedzili i uniemożliwili dalszą jazdę.
Okazało się, że 45-letni mieszkaniec Żnina nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Przyznał, że uciekał w obawie przed konsekwencjami, licząc na to, że uda mu się uniknąć kary.
– Odpowie teraz za szereg popełnionych wykroczeń, w tym za kierowanie bez uprawnień oraz stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Z poważniejszymi konsekwencjami musi liczyć się za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, za co kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności – informuje asp. Robakowski.