Chłopiec z Grudziądza wciąż w śpiączce. Prokuratura czeka z kwalifikacją wypadku w Kościerzynie
Od stanu zdrowia ośmiolatka z Grudziądza, który w ubiegłym tygodniu topił się na basenie w Kościerzynie, zależeć będzie ostateczna kwalifikacja prawna jego wypadku. Chłopiec w stanie ciężkim przebywa w szpitalu, jest w śpiączce farmakologicznej. Śledztwo w tej sprawie prowadzi kościerska prokuratura.
– Dochodzenie jest wszczęte z artykułu 160 paragraf 1, czyli „narażenie na bezpośrednie i niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu”. Ewentualna zmiana kwalifikacji prawnej, bądź jej uzupełnienie, będzie wymagała: ustalenia stanu zdrowia dziecka, uzyskania dokumentacji medycznej, ustalenia doznanych obrażeń i dopiero wtedy będzie można weryfikować przyjętą wstępnie kwalifikację. Szpital jest zobowiązany do informowania nas o każdej zmianie stanu zdrowia chłopca, jednak do tej pory nie wpłynęła do nas żadna informacja – mówiła prokurator Anna Włodarczyk, zastępca prokuratora rejonowego w Kościerzynie.
Poinformowała również, że przesłuchana została jedna z opiekunek, dwie ratowniczki medyczne i opiekun prawny dziecka. Przypomnijmy, ośmiolatek z Grudziądza był uczestnikiem kolonii w Śliwicach koło Tucholi i wraz z kolegami przyjechał na basen do Kościerzyny.