Polska kupi 96 śmigłowców Apache. Wicepremier podpisał umowę w Inowrocławiu [zdjęcia]
Umowa na zakup amerykańskich maszyn uderzeniowych została podpisana na lotnisku Latkowo w Inowrocławiu, gdzie mieści się między innymi 56. Pułk Śmigłowców Bojowych. W tej właśnie jednostce zakupione maszyny będą stacjonowały. Docelowo mają zastąpić przestarzałe, poradzieckie Mi-24.
- Dzisiaj wykonujemy krok milowy w transformacji i w wyposażeniu w najlepsze na świecie śmigłowce szturmowe AHA 64E Apacz, i to w ich najnowocześniejszej wersji - mówił w Inowrocławiu Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i szef MON. - To jest przełomowy moment zakupu przez Rzeczpospolitą, na poczet Sił Zbrojnych Wojsk Lądowych 96 sztuk najnowocześniejszych śmigłowców bojowych, szturmowych.
„Wszyscy byli zaangażowani"
Szef resortu obrony podczas konferencji prasowej podziękował za współpracę stronie amerykańskiej, a także wszystkim zaangażowanym w przygotowanie tych umów:
- Bardzo serdecznie dziękuję, że w imieniu was, moich rodaków, mogłem podpisać dzisiaj tę umowę - mówił Kosiniak-Kamysz. - Podziękowania na ręce pana ambasadora rządu Stanów Zjednoczonych, pana prezydenta Bidena, który osobiście był zaangażowany w proces zakupu dla polskiej armii najnowocześniejszych technologii. Przecież to jest zgoda Kongresu, Pentagonu, Departament Stanu. Wszyscy byli zaangażowani. Mogę chyba z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że dzisiaj dla Stanów Zjednoczonych Polska jest najważniejszym sojusznikiem w Europie - mówił wicepremier i szef MON.
Szef MON przypomniał też, że jeszcze w sierpniu zaplanowane jest przekazanie polskiemu lotnictwu pierwszych dwóch z 32 zamówionych myśliwców F-35. Maszyny na razie pozostaną jednak w USA, gdzie będą się na nich szkolić polscy piloci i technicy.
W ubiegłym tygodniu podpisano także umowy offsetowe z koncernami Boeing i General Electric, przewidujące m.in. serwis i remontowanie niektórych części śmigłowców w polskich zakładach.
Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Mark Brzezinski podkreślił podczas uroczystości, że zakup przez Polskę śmigłowców szturmowych AH-64E Apache zwiększa zdolność do współdziałania wojsk polskich i amerykańskich, wzmocni też polski przemysł zbrojeniowy.
Przypomnijmy, że w Inowrocławiu stacjonuje 56. Pułk Śmigłowców Bojowych. To w tej jednostce w przyszłości będą stacjonować amerykańskie Apache. Teraz są tu używane między innymi śmigłowce Mi-2 w różnych wersjach oraz szturmowe Mi-24, nazywane „latającymi krokodylami".
Produkowane przez Boeinga AH-64E Apache to podstawowe śmigłowce szturmowe używane od lat 80. XX w. przez armię amerykańską; od czasu ich wdrożenia są nieustannie modernizowane. Ich zadaniem jest przede wszystkim wsparcie wojska na ziemi - np. sił pancernych - poprzez niszczenie naziemnych celów przeciwnika za pomocą szerokiej gamy uzbrojenia, w tym działka automatycznego M230 i rakiet powietrze-ziemia Hellfire.
Jak zapowiadała Agencja Uzbrojenia, zgodnie z planem pierwsze Apache zamówione dla Sił Zbrojnych RP mają trafić w 2028 roku.
Zakup 96 śmigłowców szturmowych AH-64E Apache w wersji Guardian zapowiedział w 2022 r. ówczesny szef MON Mariusz Błaszczak.