O problemach mieszkalnictwa w Polsce mówił poseł Marcin Skonieczka/fot. Zdzisław Nawrat
Poseł Marcin Skonieczka przekonywał w „Rozmowie Dnia" Polskiego Radia PiK, że odpowiedzią na problemy rynku nieruchomości jest budowa mieszkań przez samorządy - mieszkań na wynajem, a nie dopłacanie do kredytów.
Agnieszka Marszał: Szymon Hołownia zapowiada, że Polska 2050 nie poprze programu „Kredyt na start". To zdanie na razie pozostaje niezmienne. Panie pośle, dlaczego chcecie milionom Polaków odebrać szanse na własne mieszkanie?
Marcin Skonieczka: No właśnie wręcz przeciwnie, my chcemy tę szanse dawać.
Jak?
Rynkiem kierują dwie siły: popyt i podaż. W Polsce mamy problem z podażą, brakuje mieszkań, dlatego my bardzo mocno chcemy wspierać społeczne budownictwo mieszkaniowe...
Ale to są mieszkania tylko na wynajem, a wie pan, że u nas wyznacznikiem życiowego sukcesu jest to, że ma się własne mieszkanie albo własny dom. Młodzi ludzie chcą mieć własne - nie wynajęte...
I kredyt na 30, czy nawet więcej lat, który jest dużym obciążeniem...
Ale to jest ich decyzja, ich wybór, a wy im trochę ten wybór odbieracie...
My uważamy, że tymi mechanizmami powinny kierować mechanizmy rynkowe. Mamy już doświadczenia kredytu 2 procent. Efekt był taki, że w efekcie ludzie na tym nie skorzystali, ponieważ wprowadzenie tego kredytu spowodowało wzrost cen na rynku. Jeżeli podaż jest taka sama, a popyt rośnie, to rosną także ceny, bo rynek dąży do równowagi.
Tutaj działają proste prawa popytu i podaży. Rozwiązanie, które jest proponowane, czyli kontynuacja tego kredytu preferencyjnego, naszym zdaniem nie rozwiązuje problemu i my chcemy zwiększyć podaż...
Ale tylko mieszkaniami na wynajem. Może państwo powinno wziąć na siebie ciężar budowy mieszkań także na sprzedaż, żeby była propozycja dla dwóch grup odbiorców...
Pracowałem w samorządzie i jednym z naszych flagowych projektów w gminie Płużnica była budowa budynku komunalnego. Na początku mieszkańcy też sceptycznie do tego podchodzili, ale gdy postawiliśmy ten budynek, okazało się, że jest bardzo dużo chętnych, że ludzie jednak chcą wynajmować mieszkania, bo to jest dużo tańsze.
Podobnie było we Włocławku, gdzie też wielkim sukcesem okazała się budowa tanich mieszkań na wynajem, ale ja cały czas będę się upierać przy tym, że jest to propozycja dla jednej grupy. Pozostaje jeszcze duża grupa osób, która, mimo wszystko, chciałyby wziąć kredyt i spłacać swoje, to co kiedyś będzie ich.
Ale jeżeli samorządy wspólnie z państwem postawią budynki komunalne, na przykład w ramach SIM - ów, to większa podaż mieszkań sprawi, że ceny na rynku komercyjnym spadną i wtedy nie będzie potrzebny kredyt preferencyjny, bo ludzi będzie stać na to, żeby kupować, będzie większa oferta, będą mieli tańsze mieszkania. My musimy spowodować, żeby ceny na rynku spadły...
Tyle, że to się nie stanie w rok czy dwa...
Ten proces już został rozpoczęty. W całej Polsce powstały SIM-y, czyli Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe. W naszym województwie mamy między innymi SIM KZN toruński z siedzibą w Toruniu, KZN bydgoski z siedzibą w Inowrocławiu, kolejny powstaje w okolicach Włocławka - właśnie dzisiaj mamy spotkanie z samorządowcami w Lubaniu, przyjeżdża tam także prezes KZN - u i chcemy tę spółkę zarejestrować. Jest także KZN Kujawy i Pomorze z siedzibą w Brodnicy i jeszcze dodatkowo SIM „Nowy Dom" z siedzibą w Wąbrzeźnie, czyli są już powołane spółki, które mają zaprojektowane budynki. Spółki mają środki. Projekty są w trakcie realizacji i pierwsze bloki powstają. Wiele inwestycji zostanie oddanych w tym roku, a jeszcze więcej w kolejnych latach, więc ten proces się dzieje i naszym celem, Polski 2050, jest zapewnienie środków publicznych na te właśnie inwestycje. Uważamy, że lepiej na te mieszkania dawać pieniądze samorządom, niż prywatnym deweloperom. Te same pieniądze można lepiej wykorzystać. Jeżeli my dajemy pieniądze SIM - om, to środki publiczne tak naprawdę zostają w samorządach. To są nasze wspólne pieniądze (...).
Cała rozmowa do wysłuchania niżej, pozostałe zamieszczamy: TUTAJ
85 lat temu wychodzili z kościoła na Szwederowie w Bydgoszczy i zostali rozstrzelani przez Niemców. By uczcić ich pamięć, na budynku przy ulicy Ugory 18… Czytaj dalej »
41 strażaków z regionu jedzie na południe, aby walczyć z wielką wodą. Około godz. 7:00 odbyła się odprawa we Włocławku, po której wyruszyła kolumna… Czytaj dalej »
Szpital dziecięcy w Bydgoszczy powiadomił policję, że na oddział trafiło 13-miesięczne dziecko z obrażeniami prawdopodobnie świadczącymi o przemocy. Czytaj dalej »
Ocieplenie klimatu sprawia, że niektóre z rodzimych gatunków roślin radzą sobie w Polsce coraz gorzej. W przyszłości część z nich może być wręcz zagrożona… Czytaj dalej »
Biegli ustalają przyczyny dwóch nocnych pożarów. W piątek wieczorem w jednym z mieszkań bloku przy ul. Okrzei w Bydgoszczy doszło do wybuchu kartusza gazowego… Czytaj dalej »
Sprawa uprowadzenia w 1992 roku i zabójstwa poznańskiego dziennikarza, mimo formalnego umorzenia śledztwa w 2019 roku nie jest zamknięta. - Sprawa o zabójstwo… Czytaj dalej »
Prezydent Włocławka zadeklarował, że wyłoży pieniądze na wydobycie z dna Wisły dwóch, tak zwanych łyżew. To wielkie XIX-wieczne drewniane łodzie, na… Czytaj dalej »
Społeczność Wyższej Szkoły Nauk o Zdrowiu w Bydgoszczy organizuje niecodzienny wypad w góry. Osoby na wózkach zdobędą Śnieżkę. Towarzyszyć im będą… Czytaj dalej »
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności
Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione. Rozumiem i wchodzę na stronę