„Umieramy razem z naszymi dziećmi”. O opiece nad dorosłymi osobami z autyzmem w „Rozmowie Dnia”

2024-08-08, 09:11  Michał Słobodzian/Redakcja
Prezes toruńskiej fundacji Autyzm Polska, Małgorzata Mendelewska była gościem „Rozmowy Dnia”/fot: Facebook, Autyzm Polska FPOA

Prezes toruńskiej fundacji Autyzm Polska, Małgorzata Mendelewska była gościem „Rozmowy Dnia”/fot: Facebook, Autyzm Polska FPOA

Sytuacja dorosłych osób z głębokim autyzmem bywa dramatyczna. Toruńska Fundacja Autyzm Polska przygotowuje się do budowy całodobowego domu dla takich osób. Jednak potrzebuje wsparcia ludzi dobrej woli. Gościem „Rozmowy Dnia” była Małgorzata Mendelewska, mam 44-letniej autystycznej Pauliny i prezes fundacji.

Mendelewska podkreśliła w jednym z wywiadów, że „tacy rodzice jak my, marzą o tym, by ich dzieci odeszły z tego świata minutę przed nimi”. – Te myśli wynikają z doświadczenia. Czekamy kilkanaście, kilkadziesiąt lat na pomoc systemu państwa. W moim przypadku są to 44 lata, kiedy czekam, żeby ktoś po prostu pomógł nam i naszej córce. Trudno o tym mówić, ale wiele rodziców o tym myśli. Nie widzą innego rozwiązania, jak śmierć dziecka tuż przed własnym odejściem.

– Osoby nisko funkcjonują, przejawia się to silnymi zaburzeniami zachowania, agresją, brakiem komunikacji w potocznym rozumieniu. Są to osoby, które wymagają całkowitego wsparcia w każdym obszarze życia codziennego. Trzeba zatroszczyć się o elementarne potrzeby fizjologiczne, nakarmić, ubrać, przebrać. Dyżur trwa całą dobę przez kilkadziesiąt lat. W dzisiejszym systemie rodzice są zdani wyłącznie na siebie, bo nikt nie chce się zająć stroną, która jest najtrudniejsza, bo brakuje pieniędzy, terapeutów a takie dzieciaki, jak nasze dorosłe, po śmierci rodziców trafiają do szpitali psychiatrycznych, bądź do dps-ów. One są zupełnie nieprzygotowane do takiej opieki – mówiła Mendelewska.

Jednak w przypadku, gdy takie osoby są agresywne, podaje się im silne leki i próbuje się je uspokoić. – Są zapinane w pasy i pacyfikowane farmakologicznie. Po prostu wegetują, czasami przez kilkadziesiąt lat.

Małgorzata Mendelewska przeszła operację kręgosłupa po ataku swojej córki. – Trudno mi powiedzieć, co wzbudziło agresję. Nieraz wystarczy gest, słowo, niewłaściwe spojrzenie, obecność kogoś, jakiś włączony dźwięk i trudno mi jest ocenić, jak to się stało. Zaatakowała mnie w obronie, chwyciła za szyję i skończyło się, jak się skończyło. Takie rzeczy spotykają nas codziennie. Zachowania naszych dzieciaków są nieprzewidywalne.

Mama Pauliny przez wiele lat nie patrzyła córce w oczy. – Osoby autystyczne nie bardzo lubią kontakt wzrokowy. Nauczyłam się rozmawiać z nią, patrząc w drugą stronę, spuszczając wzrok, zachowując do tego odpowiednią intonację, bo ta niewłaściwa również powodowała niepokój, zagrożenie i lęki.

– Wizyta u lekarza to prawdziwy horror. Dzisiaj musimy podjąć działania zmierzające do kolejnej wizyty stomatologicznej. Żeby mogło dojść np. do wizyty stomatologicznej, wszystkie zabiegi są robione w całkowitym znieczuleniu. Nasza córka nie da się zbadać, zbliżyć lekarzowi. To my ją badamy z mężem, my jesteśmy jej lekarzem, obserwujemy ją. Myśląc, że przekazujemy właściwą informację lekarzowi. Jednak, żeby przetransportować córkę do szpitala, rozpoczynamy usypianie jeszcze w domu. Premedykację, która przygotowuje do zabiegu, rozpoczynamy w domu we współpracy z lekarzem anestezjologiem. Oczywiście prywatnie, bo to nie wchodzi w zakres refundacji. Na szpitalnym parkingu dostaje kolejne leki, które obezwładniają ją i dopiero jak jest nieprzytomna, jest wyciągana z samochodu w kilka osób i przewożona na blok operacyjny. To jest bardzo duże niebezpieczeństwo i nie każdy lekarz chce się zgodzić na taką formę pomocy – opisała Mendelwska.

Więcej informacji na temat funkcjonowania Fundacji Autyzm Polska znajduje się na jej stronie internetowej oraz na profilu fundacji na Facebooku.

Dramatyczną sytuację rodziców dorosłych dzieci z autyzmem opisał Michał Słobodzian w reportażu „Niewidzialne dorosłe dzieci”, który można odsłuchać TUTAJ.

Cała „Rozmowa Dnia” poniżej. Inne są dostępne TUTAJ.

Rozmowa Dnia – PR PiK – Małgorzata Mendelewska

Region

Przez dwa dni ul. 3 maja pełna stoisk. Jarmark Bożonarodzeniowy we Włocławku

Przez dwa dni ul. 3 maja pełna stoisk. Jarmark Bożonarodzeniowy we Włocławku

2024-12-14, 20:49
Pozostawiona świeczka przyczyną pożaru w Chełmnie. Ośmiolatek podtruł się dymem

Pozostawiona świeczka przyczyną pożaru w Chełmnie. Ośmiolatek podtruł się dymem

2024-12-14, 20:15
Przy okazji zakupów można pomóc Przedświąteczna zbiórka Serca Torunia

Przy okazji zakupów można pomóc! Przedświąteczna zbiórka „Serca Torunia”

2024-12-14, 19:27
Przez dwa dni przyjmują i rozwożą dary. Trwa Weekend Cudów Szlachetnej Paczki [zdjęcia]

Przez dwa dni przyjmują i rozwożą dary. Trwa Weekend Cudów Szlachetnej Paczki [zdjęcia]

2024-12-14, 17:45
Wiatr i chłód im niestraszny Śmiałkowie biegali z mapą po parku Solankowym [zdjęcia]

Wiatr i chłód im niestraszny! Śmiałkowie biegali z mapą po parku Solankowym [zdjęcia]

2024-12-14, 15:48
Jest radośnie i tłumnie Borowiacki Jarmark Świąteczny tym razem pod dachem [zdjęcia]

Jest radośnie i tłumnie! Borowiacki Jarmark Świąteczny tym razem pod dachem [zdjęcia]

2024-12-14, 14:31
Dom bydgoskich Griswoldów znów rozbłysnął Opowiadają nam, skąd u nich ta tradycja [galeria, wideo]

Dom „bydgoskich Griswoldów” znów rozbłysnął! Opowiadają nam, skąd u nich ta tradycja [galeria, wideo]

2024-12-14, 12:14
Słodki poczęstunek dla żołnierzy na granicy. Uczniowie z Kruszwicy upiekli setki pierników [zdjęcia]

Słodki poczęstunek dla żołnierzy na granicy. Uczniowie z Kruszwicy upiekli setki pierników [zdjęcia]

2024-12-14, 09:21
Zmiany w Nadleśnictwie Żołędowo. Piotr Tabaka odwołany ze stanowiska nadleśniczego

Zmiany w Nadleśnictwie Żołędowo. Piotr Tabaka odwołany ze stanowiska nadleśniczego

2024-12-13, 21:14
Blisko sto pielęgniarek pozywa szpital w Inowrocławiu. Kością niezgody wysokość wynagrodzeń

Blisko sto pielęgniarek pozywa szpital w Inowrocławiu. Kością niezgody wysokość wynagrodzeń

2024-12-13, 20:29
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę