Co z placem Teatralnym w Bydgoszczy? Społecznicy domagają się konkursu na koncepcję
– To centralny punkt miasta, który powinien być wizytówką nie tylko na skalę kraju, ale i Europy – mówią o placu Teatralnym działacze Stowarzyszenia Bydgoski Ruch Miejski. Społecznicy przedstawili swoje stanowisko w sprawie zagospodarowania tej przestrzeni.
Oczekują, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami ratusz ogłosi konkurs na koncepcję zagospodarowania placu i jego otoczenia. – Nie wskazujemy własnych pomysłów, dlatego że mamy ich bardzo dużo – mówi wiceprzewodniczący stowarzyszenia Patryk Konsorski. – Wychodzimy z założenia, że opracowanie konkursowe ma wskazać, jak to będzie wyglądać, wskazujemy, jaki zakres ma mieć całe opracowanie.
Podkreśla, że plac Teatralny to niezwykle istotna przestrzeń, musi więc być wizytówką miasta. – Jest placem, który łączy Śródmieście ze Starym Miastem, zachód ze wschodem, jedną stronę rzeki z drugą – jest po prostu w centralnym miejscu, dlatego powinien być reprezentacyjny – zaznacza.
Według społeczników z Bydgoskiego Ruchu Miejskiego plac mógłby wyróżniać się architekturą, estetyką, detalami – wszystkim, co byłoby zaskoczeniem dla przyjezdnych. Ważna jest także zieleń i bliskość rzeki. – Fajnie byłoby, gdyby plac płynnie łączył się z bulwarami – podkreśla Konsorski.
Zdaniem społeczników w ramach konkursowego opracowania powinny zostać zaplanowane zmiany całej okolicy placu Teatralnego (z Savoy'em) i ulicą Karmelicką, oraz fragment Starego Portu wraz bulwarem do ul. Pocztowej, oraz odcinek ulicy Focha od skrzyżowania z ul. Gdańską do okolic Mostów Solidarności i przystanków tramwajowych), bo tylko taka perspektywa pozwoli na uporządkowanie przestrzeni stanowiącej wizualną całość. Więcej w relacji Tatiany Adonis.