Pomnik w Dolinie Śmierci w Fordonie w coraz gorszym stanie. Czas na renowację
Pomnik upamiętniający poległych bydgoszczan w Fordońskiej Dolinie Śmierci stoi już niemal 50 lat. Monument według projektu Jerzego Makowskiego odsłonięto w 1975 roku. W kwietniu tego roku obiekt został uszkodzony. Już wiadomo, kto zajmie się wykonaniem ekspertyzy.
- Chodzi o jeden z tych kłosów, które wieńczy ponad 25-metrowy słup. Uległ uszkodzeniu spaw, który przytrzymywał tę konstrukcję. Kłos opadł, trzymając się jedynie trzpienia słupa - mówi Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków w Bydgoszczy.
Uszkodzony element został zdemontowany. Pomnik czeka renowacja. Zakres prac, jaki trzeba będzie wykonać wskaże zamówiona przez ratusz ekspertyza.
- To będzie szczegółowa inwentaryzacja - dodaje Sławomir Marcysiak. - Ekspertyza stanu technicznego, stanu stali, słupów, elementów dekoracyjnych wraz z dokumentacją fotograficzną i rysunkową pomnika. Następnie zostaną przeprowadzone badania elementów konstrukcyjnych.
Zlecone zostanie badanie spoin, stopień korozji, wreszcie opracowany zostanie sposób naprawy. Wykonawca będzie miał miesiąc na wywiązanie się z zadania
W postępowaniu ogłoszonym przez ratusz ofertę złożyły cztery firmy. Najkorzystniejszą okazała się oferta Biura Konstrukcyjno-Doradczego Damian Wiluś z podbydgoskiego Osielska. Wykona ekspertyzę za 16 tys. zł.