Pokona ponad tysiąc kilometrów wzdłuż Wisły. Ekolog chce zachęcić do akcji Czysta Woda

Organizatorzy akcji Czysta Wisła zwracają uwagę na ochronę środowiska i zachęcają do sprzątania terenów nadwiślanych/fot: Damian Klich

1047 kilometrów wzdłuż Wisły na rowerze i kajakiem. W ten sposób ekolog Dominik Dobrowolski chce zachęcić organizacje z całej Polski do Akcji Czysta Wisła. Inicjatywa polega na sprzątaniu terenów nadwiślańskich.

– Na te działania można pozyskać ekogranty – mówił organizator akcji, który dopłynął do Bydgoszczy.

– Te granty można przekazać na różne rzeczy, które są potrzebne do zorganizowania akcji: kupienia worków, rękawic, chwytaków, kaloszy, grabi, a nawet na pizzę, czy kiełbaski dla uczestników. Dzisiaj płynę w kierunku Fordonu, a całą trasę symbolicznie pokonuję ekologicznie na kajaku i na rowerze, aby zobaczyć z poziomu „żaby”, gdzie są te „śmieciory”. Później zrobię mapkę, gdzie te akcje muszą być przeprowadzone, gdzie tych śmieci jest dużo. Zapraszam wszystkich do udziału w akcji Czysta Wisła, szczegóły na Facebooku Akcja Czysta Wisła albo Clean up Vistula – zachęcał Dobrowolski.

– Akcja Czysta Wisła jest częścią większej kampanii edukacyjnej Mniej Plastiku – dodał Przemysław Przybylski, współorganizator.

– Plastik ma mnóstwo zalet i jedną podstawową wadę, jest go po prostu za dużo. Raz wyprodukowany plastik nigdy nie znika ze środowiska, bo on się nie rozkłada na czynniki podstawowe, tylko staje się mikroplastikiem. To są cząsteczki niewidoczne dla ludzkiego oka, ale ciągle są obecne. Najczęściej trafiają do wody i rzekami spływają do morza. Mikroplastik trafia też do naszych organizmów i potem mamy go we krwi, w mózgu. Dzieci w łonie matki mają mikroplastik w sobie – wskazał Przybylski.

W zeszłym roku zebrano 110 ton odpadów, dzięki pracy 11 500 wolontariuszy. Ekolog 28 lipca wyruszył z Baraniej Góry, gdzie znajdują się źródliska Wisły. Za dwa dni chce dotrzeć do Gdańska. Akcja Czysta Wisła odbędzie się między 30 sierpnia a 15 września.