Szesnastolatek podejrzany o serię podpaleń stogów w gminie Lubień Kujawski
Wszystko przemawia za tym, że koszmar naprawdę się skończył, a sprawa była groźna: trzy pożary w ciągu jednej nocy, w odstępie kilkudziesięciu minut, w odległości jeden od drugiego zaledwie kilometr - dwa. Strażacy nie mieli wątpliwości: to umyślne podpalenia.
Do zdarzeń dochodziło w godzinach wieczornych i nocnych na terenie miejscowości Bilno, Modlibórz i dwukrotnie w Szewie. W wyniku spalenia zniszczeniu uległo 920 sztuk balotów słomy. Wartość zniszczonego mienia wynosi 53 tysiące złotych.
Emocje ogromne. Miejscowi wskazali sprawcę. To mężczyzna, który właśnie wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał karę za podpalenia. Okazało się jednak, że człowiek ten ma jednak żelazne alibi.
I wreszcie przełom: policjanci ustalili, że ogień podkładał 16-latek z sąsiedniej gminy. Śledczy nie chcą o nim nic powiedzieć. Wiadomo tylko, że wyprowadzono go rano z domu jego krewnych na terenie gminy Lubień. Chłopak trafił do izby dziecka. O jego losie zadecyduje sąd.