Ciepło ucieka? PGE Toruń udostępniła klientom zdjęcia termowizyjne stropodachów budynków
- Fotografie pozwalają na precyzyjne określenie miejsc utraty ciepła - mówi szef biura prasowego Grupy PGE Konrad Mróz. Dodaje, że zdjęć wykonanych w podczerwieni jest około 400.
Zdjęcia wykonane zostały przy okazji lotniczej, termowizyjnej kontroli sieci ciepłowniczych. Klienci korzystający z ciepła sieciowego mogą nadal zgłaszać się po bezpłatne fotografie lub skorzystać z usługi szczegółowej analizy emisyjności dachów.
- W zeszłym roku wykonaliśmy badanie termowizyjne sieci ciepłowniczej - powiedział cytowany przez rzecznika Grupy PGE prezes PGE Toruń Wojciech Dobrak. - Jest to jedna z najlepszych metod diagnostyki stanu ciepłociągów, które poprowadzone są pod ziemią. Dzięki zdjęciom z termowizji lotniczej można ocenić szczelność sieci ciepłowniczej i wskazać potencjalne miejsca uszkodzenia ciepłociągów. Przy okazji tego badania, kamera termowizyjna zarejestrowała również obrazy w podczerwieni dachów toruńskich domów, które znajdują się w zasięgu sieci ciepłowniczej.
Prezes dodał, że od listopada 2023 roku na życzenie właścicieli i administratorów budynków przekazywany jest dostęp do tych zdjęć, wraz z instrukcją, jak je odczytywać. Dotychczas ze zdjęć skorzystało kilkudziesięciu klientów, głównie spółdzielnie mieszkaniowe i zarządcy wspólnot.
Termowizja lotnicza polega na badaniu sieci ciepłowniczej z samolotu, wyposażonego w kamerę termowizyjną o wysokiej rozdzielczości. Badanie musi odbywać przy ściśle określnych warunkach atmosferycznych (temperatura powietrza poniżej +2°C, brak pokrywy śnieżnej i opadów, określona wilgotność powietrza). W I kwartale 2023 r. PGE Toruń sprawdziła wszystkie ciepłociągi, których w Toruniu jest łącznie około 270 km. Podczas tegorocznego badania, zdjęciami objęte zostały przy okazji dachy toruńskich budynków będących w zasięgu sieci ciepłowniczej. Intensywność koloru wskazuje ubytki ciepła - im jaśniejszy kolor tym wyższa temperatura badanej powierzchni, co sugeruje utratę ciepła.