Włocławek średniowieczną twierdzą? Muzealne zbiory bogatsze o kolejny zabytkowy miecz
Jeszcze nie opadły emocje po przekazaniu do włocławskiego muzeum słynnego na całą Europę miecza wikingów, a tu pojawiła się kolejna niespodzianka.
Do Muzeum Historii Włocławka trafił kolejny miecz. Trochę młodszy, bo z XIV wieku. W okolicach Chocenia wykopał go przypadkowo rolnik pracujący na polu, obejmującym dawne starorzecze rzeki Lubieńki.
Szefowa działu archeologicznego włocławskiej placówki, doktor Alicja Drozd-Lipińska twierdzi, że średniowieczny rycerz zgubił broń podczas przeprawy przez rzekę.
– Mamy w naszych zbiorach kolejny miecz, tym razem XIV-wieczny, który został przypadkowo znaleziony na polu w okolicach miejscowości Choceń. Został zabezpieczony i przywieziony do muzeum. Nie wiemy nic na temat osoby, która się nim posługiwała. Najprawdopodobniej był to jakiś rycerz, który próbował przekroczyć bród na pobliskiej rzece i w niewyjaśnionych dla nas okolicznościach zgubił tę broń. Udało się ją znaleźć dzięki człowiekowi, który znalazł go na polu – mówiła Drozd-Lipińska.
Miecz z czasów panowania króla Władysława Łokietka jest w złej formie. Proces konserwacji do stanu wystawienniczego zajmie wiele miesięcy. Ostatecznie trafi na ekspozycję stałą Muzeum Historii Włocławka.