Auto wypadło z drogi na autostradzie, kierowca zginął na miejscu. Policja we Włocławku szuka świadków
Włocławska policja szuka świadków wypadku, do którego doszło 17 lipca, w nocy, na autostradzie A1 w gminie Lubanie.
Przypomnijmy, osobowe BMW z nieznanych przyczyn wypadło z trasy. Samochód wzbił się powietrze, przeleciał nad barierkami ochronnymi i spadł w zarośla, kilkadziesiąt metrów od drogi. 19-letni kierowca zginął na miejscu.
Przybyli na miejsce strażacy początkowo sądzili, że to fałszywy alarm. Na drodze nie było żadnych śladów wypadku. Auto odszukano na podstawie sygnałów GPS.
Śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku prowadzi włocławska policja. Nie wiadomo, co się wydarzyło, w jakich okolicznościach samochód osobowy wypadł z drogi i jak pokonał w powietrzu kilkadziesiąt metrów. Stąd apel do kierowców, ewentualnych świadków wypadku.