Mieszkańcy Nowego Dworu nie chcą drogi krajowej nr 25 pod swoimi domami
- Chcemy, żeby droga krajowa numer 25 omijała naszą miejscowość - żądają mieszkańcy Nowego Dworu koło Koronowa. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad do 2028 roku ma zmodernizować trasę od Tryszczyna aż do Mąkowarska. Na wszelkie zmiany może być już jednak za późno.
Oczekiwania mieszkańców przedstawia Szymon Romanowski, sołtys wsi Nowy Dwór.
- Każdy z mieszkańców będzie miał postawiony ekran akustyczny, na co my tutaj się nie zgadzamy i optujemy za tym, aby nasze sołectwo zostało ominięte, tak zwanym nowym śladem, tak jak jest to planowane w sąsiedniej wsi Buszkowo.
Pismo w tej sprawie chce złożyć do Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad posłanka Lewicy Razem, Paulina Matysiak. - Spróbuję się dowiedzieć, dlaczego głos mieszkańców tej miejscowości nie został wzięty pod uwagę.
- Złożyliśmy już w tej sprawie dwa wnioski o wydanie decyzji środowiskowej do burmistrza Koronowa i nie przewidujemy zmian - mówi Julian Drob - rzecznik prasowy oddziału bydgoskiego GDDKIA. - Mamy wariant rekomendowany, który został już przedstawiony w decyzji środowiskowej i on oczywiście będzie rozpatrywany w ramach tej decyzji. Tam będzie też zapewniony udział w społeczeństwa, natomiast my nie przewidujemy już żadnej zmiany wariantu, bo to jest rozbudowa w śladzie. To nie jest budowa całkiem nowej drogi - pozostajemy w śladzie na całym odcinku. Wyjątki robione są naprawdę tylko w bardzo określonych sytuacjach, gdzie mamy niebezpieczne łuki.
I tym wyjątkiem ma być właśnie Buszkowo.
Więcej w relacji Damiana Klicha.