Protesty rolników na Kujawach i Pomorzu
Wzmagają się protesty kujawsko-pomorskich rolników, zwłascza tych niezadawolonych ze spadku cen trzody chlewnej i braku - ich zdaniem - skutecznej reakcji rządu na kryzys.
W środowe południe (26.02) wyruszyli traktorami na drogę Inowrocław -Włocławek rolnicy już od kilku tygodni protestujący w Pławinku w sprawie sprzedaży gruntów z Agencji Nieruchomości Rolnych. Do postulatów dołączyli w środę również te, dotyczące rynku trzody chlewnej.
Organizatorem protestu jest związek "Solidarność" Rolników Indywidualnych, jednakże - jak powiedział nam Janusz Walczak - związek liczy na wsparcie rolników z całego województwa kujawsko-pomorskiego.
Protest rolników ma związek z bezczynnością polskiego rządu w sprawach dotyczących rolnictwa i polskiej wsi. O problemach dręczących rolnictwo i polską wieś rozmawiano we wtorek (25.02) z wiceministrem rolnictwa w Przysieku. Zdaniem rolników po wprowadzeniu przez Rosję embarga także na polskie mięso, sytuacja na rynku wieprzowiny jest dramatyczna.
Protest w Pławinku to nie wszystko. Rolnicy zapowiadają kolejne akcje. Jak powiedział Maciej Mojzesowicz - "Decyzje o formach kolejnych protestów zapadną w trakcie środowych rozmów. Te odbyły się w siedzibie Kujawsko-Pomorskiego Centrum Rolniczego we Wtelnie.
Protest na drodze wojewódzkiej nr 252 zorganizował i poprowadził rolnik z Jacewa Piotr Loch.