Upał już daje się nam we znaki, a ma być jeszcze gorzej. Synoptycy ostrzegają
O gorących dniach znów informują IMGW oraz centra zarządzania kryzysowego. W niedzielę termometry w Kujawsko-Pomorskiem mają wskazać 30 stopni, a w poniedziałek aż 32 stopnie Celsjusza.
Ostrzeżenie drugiego stopnia obowiązuje na terenie całego województwa od godziny 12:00 w niedzielę, do godziny 20:00 w poniedziałek.
Co z resztą kraju? Jak podaje Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej 30-stopniowe temperatury przewidywane są w niedzielę w zachodniej części kraju. Synoptyk Instytutu Grażyna Dąbrowska mówi, że tym razem fala upałów będzie krótka.
- Fala tych upałów będzie w sumie krótkotrwała i masy gorącego powietrza dość szybko się będą przemieszczać z zachodu na wschód kraju, także niedziela będzie już dla całej Polski z temperaturami 30 do 32 stopni Celsjusza. Natomiast w poniedziałek strefa tych upałów przesunie się już na wschód, konkretnie na południowy wschód i tam też temperatury sięgną 30 do 32 stopni Celsjusza - mówi synoptyk Grażyna Dąbrowska.
W poniedziałek od zachodu do Polski zacznie napływać front. Przyniesie opady deszczu, którym będą towarzyszyć burze. Wraz z nim napłynie ochłodzenie. We wtorek front obejmie cały kraj.