Wybory we Włocławku: Szefowe dwóch resortów promują kandydata na senatora
Minister ds. równości Katarzyna Kotula oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przekonywały we Włocławku, że Stanisław Pawlak jest bardzo dobrym kandydatem na senatora. Wskazały, że reprezentuje on wszystkie wartości rządzącej koalicji.
W niedzielę w okręgu nr 13, obejmującym m.in. Włocławek i Ciechocinek, odbędą się uzupełniające wybory do Senatu w związku ze zwolnieniem mandatu senatora przez Krzysztofa Kukuckiego, który został wybrany na prezydenta Włocławka. Stanisław Pawlak - działacz Lewicy, startuje w ramach paktu senackiego. Jego kontrkandydatami są działacz PiS Jarosław Chmielewski (KWW Prawi i Skuteczni) i Tomasz Sikorowki (KKW Konfederacja Nowa Nadzieja).
Dziemianowicz-Bąk mówiła, że Lewica zachęca do głosowania na Pawlaka, doświadczonego samorządowca i społecznika. - To osoba, która w Senacie będzie reprezentowała wszystkie te wartości, które my staramy się reprezentować jako Lewica w rządzie, a także szerzej, jako Koalicja 15 października - w Sejmie RP - powiedziała szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej. Podkreśliła, że potrzebne są takie osoby w Senacie, aby projekty wychodzące z rządu, potem przechodzące przez Sejm, były następnie przegłosowywane przez sanatorów. - Pawlak ma za sobą długie doświadczenie bycia samorządowcem, burmistrzem, dobrym zarządcą - wskazała Kotula.
Pawlak powiedział, że jego hasło jest bardzo proste „Z samorządu do Senatu". - To co wykonywałem w samorządzie przez wiele lat chciałbym wykonywać także z pozycji Senatu - dla regionu i całego kraju - mówił. To kolejne poparcie, które uzyskał Pawlak, bo dwa dni temu jego kandydaturę w Ciechocinku promowali lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty oraz wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.