Sambor Gawiński nie będzie już wojewódzkim konserwatorem zabytków. Został odwołany [aktualizacja]
Potwierdziły się informacje, jakie nieoficjalnie uzyskało Polskie Radio PiK: Sambor Gawiński nie będzie dłużej pełnił funkcji wojewódzkiego konserwatora zabytków. Po południu wojewoda Michał Sztybel poinformował o odwołaniu obecnego konserwatora. Wskazał też, kto ma zostać następcą
– W związku z wnioskiem Generalnego Konserwatora Zabytków Bożeny Żelazowskiej o odwołanie Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Sambora Gawińskiego oraz równoczesnym wnioskiem dotyczącym przejścia na emeryturę od dotychczasowego Wojewódzkiego Konserwatora, podjąłem decyzję o odwołaniu Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Sambora Gawińskiego z dniem 22 lipca 2024 roku – napisał wojewoda na Facebooka.
Na stanowisko zaproponował Izabelę Brzostowską, obecną kierownik Wydziału Rejestru i Dokumentacji Zabytków w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Toruniu, wykładowczynię akademicką w dziedzinie zabytkoznawstwa i konserwatorstwa.
Powołanie musi odbyć się w zgodzie z Generalnym Konserwatorem Zabytków.
Odwołania Gawińskiego domagały się m.in. zarząd główny Stowarzyszenia Konserwatorów Polskich i Stowarzyszenie Naukowe Archeologów Polskich. Zarzucali mu „ogromny brak profesjonalnego wykonywania obowiązków służbowych, wynikających z pełnionego stanowiska".
- Prawdopodobnie odbędę dzisiaj rozmowę w tej sprawie z panem wojewodą, który jest pierwszy dzień po urlopie. Wpłynęło pismo od głównego konserwatora zabytków, rozpatrzymy je, przedyskutujemy i podejmiemy decyzję – mówił w Polskim Radiu PiK wicewojewoda Piotr Hemmerling. - Nie chciałbym jednak robić jakiejś sensacji, bo jeśli wojewódzki konserwator zabytków Sambor Gawiński odejdzie, to na pewno nie w jakiejś atmosferze skandalu, czy czegokolwiek innego. Procedury przewidują normalny tryb odwołania. Pan Sambor Gawiński osiągnął wiek emerytalny, być może rozwiązanie umowy z nim będzie inne.
Jak wcześniej nieoficjalnie dowiedziało Polskie Radio PiK, Sambor Gawiński w poniedziałek złożył wniosek o przejście na emeryturę. Sam zainteresowany nie chciał tego komentować. - To moja prywatna sprawa - mówił.