Cała paleta barw papryki? Politechnika Bydgoska pracuje nad nową odmianą
Czerwone, żółte, zielone, a może fioletowe i pomarańczowe? Na Politechnice Bydgoskiej powstają nowe odmiany papryki. Wszystko dzięki pracy naukowców z katedry biotechnologii.
– Wakacje to czas, który szczególnie sprzyja badaniom, bo papryka właśnie kwitnie, a my hodujemy owoce metodą in vitro, z pyłków kwiatowych. Pylniki umieszczamy na szkle, by przyspieszyć naturalne procesy, lub wzbudzić te, które w naturze zachodzą dość rzadko – tłumaczyła dr inż. Dorota Olszewska.
– To jest dla nas niezwykle cenna właściwość. To nam daje szansę otrzymania w pełni homozygotycznych roślin, to znaczy stabilnych genetycznie. Takich, które możemy rozmnażać i będą odtwarzać te cechy już w wyniku jednego roku. W warunkach naturalnej hodowli potrzebujemy 6-7 lat samozapylenia – dodała Olszewska.
Politechnika Bydgoska już zarejestrowała siedem własnych odmian papryki. Cztery inne są w trakcie procesu rejestracji. Wyróżniają się przede wszystkim przystosowaniem do naszych warunków klimatycznych, odpornością i dobrym owocowaniem. Posiadają też kilka innych cech.
– Naszą nową cechą, o której myślimy, że prawdopodobnie będzie interesująca, jest miękki miąższ. To jest bardzo ważna cecha, jeśli chodzi nam o przeróbkę bez obróbki termicznej. Jeśli chcemy uzyskać kapsaicynę, na przykład do maści rozgrzewających i preparatów, albo chcemy zachować cały skład witamin mikroelementów, które tkwią w tych owocach, to najlepiej, żeby ta obróbka termiczna była jak najkrótsza. Mamy jedną odmianę, która ma ciekawy pomarańczowy kolor, to są odmiany, które są lekko ostre – podkreśliła Olszewska.
Jeśli nowe odmiany zostaną pomyślnie zarejestrowane, trafią na rynek najprawdopodobniej w ciągu najbliższych 2-3 lat.
Prokuratura umorzyła sprawę użycia gazu przez policjantów podczas protestu rolników pod Urzędem Wojewódzkim w lutym. Nie złożono odwołania od decyzji prokuratury.