Gdzie trafiły pieniądze dla stowarzyszenia Mateusz? Nowy zarząd powiadomił prokuraturę

2024-07-08, 10:30  Michał Zaręba/Redakcja
Członkowie stowarzyszenia Mateusz zawiadomili prokuraturę. Ich zdaniem Waldemar Dąbrowski i pani Anna wypłacali sobie pieniądze z funduszu na rzecz ośrodka/fot. Michał Zaręba, archiwum

Członkowie stowarzyszenia Mateusz zawiadomili prokuraturę. Ich zdaniem Waldemar Dąbrowski i pani Anna wypłacali sobie pieniądze z funduszu na rzecz ośrodka/fot. Michał Zaręba, archiwum

Waldemar Dąbrowski, ówczesny prezes toruńskiego Stowarzyszenia Mateusz i jego współpracowniczka, późniejsza żona Anna D. wypłacali na prywatne konta pieniądze z dotacji – tak uważają członkowie stowarzyszenia Andrzej Ruciński (przewodniczący komisji rewizyjnej) Ryszard Zjawiński (nowy prezes stowarzyszenia). Sprawę chcą zgłosić do prokuratury.

– Zarówno Waldek Dąbrowski, jak i jego żona, pani Anna określali siebie, jako specjaliści psychoterapii i co jakiś czas wypłacali sobie pieniądze z funduszu stowarzyszenia na osobiste rachunki – mówił Ruciński.

– 22 listopada 2022 roku wpłynęło uznanie na 135 tysięcy złotych z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Tego samego dnia na nazwisko Waldemara wpłynęło pięć tysięcy złotych, tyle samo otrzymała pani Anna. Łącznie z tej puli 135 tysięcy aż 98 tysięcy zostało wykorzystane na przelewy dla pani Anny i dla pana Waldemar. Reszta to były rachunki za zakupy dla potrzeb ośrodka – wyliczał Zjawiński.

– Składamy kolejne zawiadomienie do prokuratury w zakresie działania na szkodę stowarzyszenia. Poprzez przejęcie majątku stowarzyszenia bez uprawnień, zniszczenie dokumentacji za okres od 2015 roku, w tym dokumentacji wynagrodzeń. To wszystko dotyczy współdziałania pana Waldemara z panią Anną i osobiście pani Anny. Teraz kwestia rozstrzygnięcia, jaki jest zakres win po stronie pani Anny – zadeklarował Ruciński.

Po śmierci Waldemara Dąbrowskiego Anna D. założyła fundację noszącą jego imię. Jak informowało PR PiK, w marcu kobieta została skazana za posłużenie się w sądzie sfałszowanymi dokumentami stowarzyszenia, a teraz Uniwersytet Mikołaja Kopernika zarzuca jej wykorzystywanie podrobionego dyplomu doktora psychologii. Niedawno prokuratura oskarżyła szefową fundacji o kradzież w sklepie.

Więcej w reportażu „To nie moja ręka” Michała Zaręby dostępnym TUTAJ.

Relacja Michała Zaręby

Relacja Michała Zaręby dłuższa

Region

Siedem zabytkowych kamienic we Włocławku przejdzie remont. Będą dotacje

Siedem zabytkowych kamienic we Włocławku przejdzie remont. Będą dotacje

2024-04-15, 16:55
Na Wyżynach schodzimy na ziemię Pierwsze przymiarki do rozbiórki słynnej kładki [wideo, zdjęcia]

Na Wyżynach schodzimy na ziemię! Pierwsze przymiarki do rozbiórki słynnej kładki [wideo, zdjęcia]

2024-04-15, 16:12
Samochód spłonął w Szynwałdzie. Kierowca był pijany, z auta niewiele zostało

Samochód spłonął w Szynwałdzie. Kierowca był pijany, z auta niewiele zostało

2024-04-15, 12:40
Politycy z regionu podsumowują wybory. Radiokonferencja w PR PiK [wideotransmisja]

Politycy z regionu podsumowują wybory. „Radiokonferencja" w PR PiK [wideotransmisja]

2024-04-15, 11:46
Prokuratura w Ośrodku Terapii Uzależnień koło Kamienia Krajeńskiego. Zaczęło się od trzech zgonów

Prokuratura w Ośrodku Terapii Uzależnień koło Kamienia Krajeńskiego. Zaczęło się od trzech zgonów

2024-04-15, 11:00
Jerzy Kanclerz o rozpoczynającym się sezonie żużlowym w Polsce. Rozmowa Dnia ze stadionu

Jerzy Kanclerz o rozpoczynającym się sezonie żużlowym w Polsce. „Rozmowa Dnia” ze stadionu

2024-04-15, 08:58
Dzieci uczą się, jak być bezpiecznym w sieci. Bezpłatny program MegaMisja dla szkół

Dzieci uczą się, jak być bezpiecznym w sieci. Bezpłatny program MegaMisja dla szkół

2024-04-15, 08:39
To badanie wykrywa raka piersi. Mammobus zaparkuje w Wielkiej Nieszawce

To badanie wykrywa raka piersi. Mammobus zaparkuje w Wielkiej Nieszawce

2024-04-15, 07:45
Pożar na drugim piętrze bloku na bydgoskim Szwederowie. Strażacy szybko go opanowali

Pożar na drugim piętrze bloku na bydgoskim Szwederowie. Strażacy szybko go opanowali

2024-04-14, 16:15
Pamiętają o oficerach, zamordowanych w Katyniu. Bo historia czasami lubi się powtarzać

Pamiętają o oficerach, zamordowanych w Katyniu. „Bo historia czasami lubi się powtarzać”

2024-04-14, 16:01
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę