Policja bada okoliczności tragedii we Włocławku. W Jeziorze Czarnym utonął 33-latek
Do kolejnej tragedii nad wodą w regionie doszło w sobotę (6 lipca) wieczorem. Z Jeziora Czarnego wyciągnięto nieprzytomnego 33-letniego mężczyznę. Niestety, nie udało się go uratować.
Włocławscy WOPR-owcy ok. 21:30 otrzymali informację o osobie, która została wyciągnięta nieprzytomna z Jeziora Czarnego. – Po przybyciu na miejsce WOPR-owcy zastali osoby reanimujące mężczyznę wyciągniętego z wody. W tym samym czasie dotarł Zespół Ratownictwa Medycznego, który przejął reanimację, oraz patrol policji z Włocławka. Mimo reanimacji, 33-letniego mężczyzny nie udało się uratować – przekazują ratownicy włocławskiego WOPR.
Policja pod nadzorem prokuratora bada okoliczności tragedii. – Na miejscu czynności prowadził prokurator wspólnie z policjantami. Decyzją prokuratora zwłoki zabezpieczono w prosektorium, żeby ustalić dokładne okoliczności tego zdarzenia – mówi sierż. szt. Tomasz Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
Ratownicy WOPR przypominają o konieczności zachowywania podstawowych zasad bezpieczeństwa oraz zachowania rozwagi podczas przebywania nad wodą:
- wybierając teren do wypoczynku nad wodą, pamiętajmy o tym, by korzystać z miejsc do tego przeznaczonych, najlepiej tam, gdzie nad bezpieczeństwem czuwają ratownicy wodni.
- przed kąpielą zapoznajmy z regulaminem i znakami obowiązującymi w danym miejscu i zorientujemy się, gdzie znajduje się stanowisko ratownika oraz punkt pierwszej pomocy.
- należy pamiętać, że na wejście do wody zezwala biała flaga umieszczona na maszcie kąpieliska. Flaga czerwona oznacza całkowity zakaz kąpieli.
- warto rozeznać miejsce kąpieli i eksplorować je stopniowo - nie wolno wskakiwać do wody, której głębokości nie znamy lub gdy miejsce jest objęte zakazem skakania do wody. Nieznana głębokość i struktura dna może narazić nas na urazy, kalectwo, a nawet śmierć - może zdarzyć się, że natrafimy na skaliste dno lub znaczną głębokość i skok do wody zakończy się urazem
- do wody nigdy nie wchodzimy, będąc pod wpływem alkoholu. Jak pokazują statystyki, najwięcej utonięć i wypadków nad wodą dotyczy właśnie osób znajdujących się pod wpływem alkoholu.
- z kąpieli korzystamy najwcześniej po upłynięciu 30 minut od zjedzenia posiłku.
- aby uniknąć tzw. wstrząsu termicznego w wodzie, zanurzamy się stopniowo oraz nie kąpiemy się bezpośrednio po dłuższym opalaniu.
- pływając łódkami, kajakami i rowerami wodnymi pamiętajmy o założeniu kapoka.
- brawura i ryzyko przyczyną wypadków - odpoczywając nad wodą pamiętamy także o tym, że nie jesteśmy jedynymi użytkownikami kąpielisk. Niedopuszczalne jest popychanie czy wrzucanie osób stojących na kładkach lub pomostach do wody. Nie wolno również podtapiać innych pływających.
Szczególną opieką otaczamy dzieci. Pamiętamy o zaopatrzeniu ich w sprzęt umożliwiający bezpieczne korzystanie z wody. Stale obserwujemy osoby małoletnie tak, aby nie doszło do ich niekontrolowanego oddalenia się od brzegu lub wypłynięcia na zbyt dużą głębokość.
Jeśli podczas odpoczynku nad wodą zauważymy, że ktoś tonie, nie stoimy bezczynnie tylko niezwłocznie udzielamy pomocy. Jeśli sami nie jesteśmy w stanie przeprowadzić czynności ratunkowych lub podjęcie ich zagrażałoby naszemu bezpieczeństwu, czym prędzej zawiadamiamy wykwalifikowane służby – piszą WOPR-owcy.
Podają też najczęstsze okoliczności utonięć w Polsce 2023 roku:
- kąpiel w miejscu niestrzeżonym, lecz nie zabronionym – 54
- kąpiel w miejscu zabronionym – 33
- nieostrożność w czasie przebywania nad wodą – 28
- nieostrożność w czasie łowienia ryb – 21.
W 2023 roku 82 osoby przed utonięciem spożywały alkohol.