Biegną, żeby pomóc chorym dzieciom. Toruń na trasie „Przegoń raka dla dzieciaka”
100 tys. zł na rozpraszacze bólu dla dzieci chorych onkologicznie chcą zebrać biegacze, którzy w środę dotarli do Torunia w ramach akcji „Przegoń raka dla dzieciaka”. W sumie w ciągu sześć dni kilkunastoosobowa grupa sportowców-amatorów ma zamiar przebiec tysiąc kilometrów.
Trasa prowadzi m.in. przez Gorzów Wielkopolski, Toruń i Łódź. Organizowane są tam wydarzenia, podczas których prowadzona jest zbiórka. W Toruniu odbyła się w Przystani AZS. – Będzie się trochę działo, będzie śpiewanie, będą konkursy, będzie trening zumby, trening lekkoatletyczny, pokaz karate. Fajne połączenie – sport i pomoc – zapowiadała Katarzyna Matella z TKKF-u, który wspiera akcję.
– Jest to bardzo szlachetna inicjatywa, wspierająca dzieci z białaczką. Zależy nam na tym, żeby uzbierać 100 tys. zł na rozpraszacze bólu – mówiła Katarzyna Włosińska z IX Liceum Ogólnokształcącego w Toruniu. – Wystąpimy dzisiaj, każdy coś zaśpiewa, wszystko to w szczytnym celu – zapowiadała.
– Rozpraszacze bólu to narzędzia, które mogą przynieść ulgę i radość, odwracając uwagę dziecka od bólu i strachu. Mogą sprawić, że trudne chwile w szpitalu staną się znośniejsze, a uśmiech wróci na twarze dzieci walczących z nowotworem. Rozpraszacze bólu to nie tylko technologia, to narzędzie emocjonalnego wsparcia, to chwila oddechu, której tak bardzo potrzebują dzieci podczas leczenia – mówi Małgorzata Hawel ze stowarzyszenia „Przegoń Raka Dla Dzieciaka”. Dają one możliwość łagodzenia cierpienia, przynoszą ukojenie i pozwalają dzieciom zapomnieć, choć na chwilę, o trudach choroby.
Bieg zakończy się w piątek w Zduńskiej Woli. Rozpraszacze bólu trafią do młodych pacjentów Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii Gdańskiego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.