Kuratorium sprawdza, czy wypoczywające dzieci są bezpieczne. Kontrole w ok. 200 miejscach
„Przerwa jest dla nauczyciela" - to popularne zdanie, wypowiadane przez belfrów w szkołach, dziś aż prosi się o uczniowską odpowiedź: „A wakacje są dla uczniów!". W Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy, mimo letniej aury, praca wre.
Cel jest taki, żeby dzieci mogły wypocząć zgodnie z planem i bezpiecznie wrócić do nauki w przyszłym roku szkolnym. W województwie kujawsko-pomorskim zgłosiło się do tej pory 986 ośrodków, w których będzie wypoczywać 37 tys. 310 dzieci.
- Rozpoczęliśmy kontrole w zgłoszonych do nas miejscach - informuje Ewa Podgórska, dyrektor Wydziału edukacji ponadpodstawowej, specjalnej i placówek, Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy. - Co roku planujemy takie kontrolę po to, żeby przede wszystkim sprawdzić bezpieczeństwo przeprowadzanych form wypoczynku, ale oprócz tego warunki, w jakich dzieci przebywają i wychowawców - czy wszystkie karty i plany pracy są zgodne z rozporządzeniem (...). Przewidujemy, że około 200 takich form w tym roku uda nam się sprawdzić.
Warto też przypomnieć rodzicom, że oprócz kontroli ośrodków, można również sprawdzić stan autokaru, którym dziecko udaje się na wypoczynek. Policjanci, na swojej stronie internetowej, przygotowali wykaz miejsc przeprowadzania takich kontroli. Sprawdzany jest przede wszystkim stan techniczny autobusu i jego wyposażenie, uprawnienia kierującego oraz stan trzeźwości. Dobrym rozwiązaniem jest poinformowanie funkcjonariuszy o planowanym wyjeździe z kilkudniowym wyprzedzeniem.
Więcej w relacji Jolanty Fischer.