Afera paszportowa w Inowrocławiu. Radni PO: Odpowiedzialne za nią są osoby powiązane z PiS
– Odpowiedzialnymi za tę aferę są osoby powiązane z PiS, mianowicie dwóch byłych urzędników Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego zatrudnionych przez Mikołaja Bogdanowicza, po tzw. PiS-owskiej dobrej zmianie – mówi o „aferze paszportowej” inowrocławska radna Platformy Obywatelskiej Agnieszka Urbańska.
Przypomnijmy: w środę wojewoda Michał Sztybel poinformował, że dwóch byłych urzędników Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego usłyszało zarzuty za poświadczanie nieprawdy przy wydawaniu paszportów w inowrocławskim biurze paszportowym. Od 1 lipca biuro będzie zamknięte.
– Chcemy zapytać wprost działaczy PiS, byłego wojewodę Mikołaja Bogdanowicza i jego współpracownika Jacka Tarczewskiego, jak długo jeszcze inowrocławianie, mieszkańcy powiatu inowrocławskiego, będą płacić za złodziejstwo ludzi PiS? Dlaczego w normalny sposób nie można wyrobić, uzyskać paszportu w Inowrocławiu? Przecież ludzie, którzy otrzymali zarzuty, to są ludzie bezpośrednio powiązani z panem Mikołajem Bogdanowiczem – mówił przewodniczący Rady Miejskiej Inowrocławia Patryk Kaźmierczak.
Dowodem powiązań byłego wojewody z osobami odpowiedzialnymi za aferę paszportową w Inowrocławiu mają być zdjęcia, jakie umieszczone dziś w mediach społecznościowych lokalnych struktur PO. Radny PiS Jacek Tarczewski ocenia jednak, że nie stanowią one dowodu. – Ja co roku mam zdjęcia z prezydentem kraju, bo jadę np. na Dzień Samorządowca lub gdzieś indziej, gdzie przy jakiejś sposobności jest prezydent, ustawia się na przysłowiowego misia i robimy zdjęcia – podobnie ludzie posiłkowali się zdjęciami z Ojcem Świętym – komentuje.
Więcej w relacji poniżej.
Oświadczenie wojewody kujawsko-pomorskiego
„W związku z licznymi zapytaniami odnośnie przyszłości punktu paszportowego w
Inowrocławiu Wojewoda Kujawsko-Pomorski podtrzymuje swoje oświadczenie, że
punkt zostanie ponownie otwarty. Po rozmowie z Senatorem Ryszardem Brejzą, a następnie, podczas konferencji samorządowej w Bydgoszczy, z Arkadiuszem Fajokiem, Wojewoda deklaruje, że datę ponownego otwarcia punktu poda do końca sierpnia. Nikt dotychczas pracujący w Inowrocławiu nie straci pracy."