Kierowca był trzeźwy, trwają badania toksykologiczne. Śledztwo po śmiertelnym wypadku pod Tucholą
Sprawca wypadku, w którym zginął operator filmowy Arkadiusz Tomiak został zatrzymany. 24 - latek przechodzi badania toksykologiczne. Do zdarzenia doszło w poniedziałek koło Tucholi.
- Ta osoba została zatrzymana i będą wykonywane czynności procesowe - mówi Marcin Przytarski, prokurator z Prokuratury Rejonowej w Tucholi. - Na ten moment możemy potwierdzić, że kierowca był trzeźwy, natomiast czekamy jeszcze na wyniki badań, które mają zweryfikować, czy nie znajdował się przypadkiem pod działaniem innych substancji działających podobnie do alkoholu.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący autem bmw, podczas manewru wyprzedzania pojazdu Toyota nie zachował należytej ostrożności. Kiedy zorientował się, że z naprzeciwka nadjeżdża pojazd ciężarowy chciał wrócić na swój pas ruchu uderzył i w toyotę. Toyota zjechała na przeciwległy pas ruchu i zderzyła się z samochodem ciężarowym. Doszło do pożaru tego samochodu. Kierowca toyoty zginął na miejscu.
Utrudnienia drogowe trwały ponad osiem godzin, także tyle czasu pracowali na miejscu strażacy.
Arkadiusz Tomiak to autor zdjęć do takich filmów jak „Daleko od okna", „Symetria", „Statyści", „Zaćma" czy „Czerwone maki". Zginął w drodze do rodzinnego Koszalina na festiwal „Młodzi i Film”. Miał 55 lat.