Urząd Komunikacji Elektronicznej na parkingu w Toruniu! Koniec naszego śledztwa [wideo]
Kierowcy mogą odetchnąć z ulgą. Po interwencji reportera Polskiego Radia PiK, eksperci znaleźli urządzanie, które blokowały piloty do aut na jednym z parkingów na toruńskim Rubinkowie. Nadajnik był ukryty pod sufitem w sklepie ogrodniczym.
Temat poruszył setki tysięcy osób - jego wideo na naszym radiowym profilu na Facebooku ma blisko ponad 640 tys. odtworzeń.
- To już kolejny raz. Nie mogłam zamknąć samochodu, a teraz nie mogę otworzyć...Ciężko powiedzieć, czym to jest spowodowane. Może naprawdę jakieś siły nadprzyrodzone działają. Nie wiadomo.... - mówili dwa tygodnie temu użytkownicy parkingu.
Po tym czasie nasz reporter wrócił na miejsce akcji. I...już wszystko działa, ale strach jest:
- Tak się bałam, że będzie problem z samochodem, że już drugi raz przyjechałam tu rowerem... - słyszymy od jedna z klientek.
Po naszej interwencji w sprawę zaangażował się Urząd Komunikacji Elektronicznej.
- Biorąc pod uwagę, że reporter Polskiego Radia PiK zajął się sprawą, my także podjechaliśmy na miejsce - mówi Krzysztof Frydrych, dyrektor bydgoskiej delegatury Urzędu Komunikacji Elektronicznej. - Okazało się, że faktycznie udało się namierzyć urządzenie starego typu, jakby rodzaj instalacji alarmowej, działający właśnie na częstotliwościach pilotów radiowych od samochodów. Nawet sam właściciel był zaskoczony, że takie urządzenie było na jego terenie. Udało się to urządzenie zlokalizować i wyłączyć. Miejmy nadzieję, że to będzie w stu procentach skuteczne (...).
Do tematu wrócimy we wtorek w popołudniowym reportażu - po 16.30