Podrzucił śmieci i odjechał. Nie wiedział, że został uwieczniony przez fotopułapkę [zdjęcia]
Bydgoscy strażnicy miejscy ustalili personalia mężczyzny, który obok tzw. pojemników - dzwonów zostawił śmieci wielkogabarytowe.
Jak zawiadamia bydgoska Straż Miejska, zdarzenie miało miejsce w pobliżu jednego z ogródków działkowych. Sprawcą okazał się kierujący samochodem marki Seat, który pozbył się m.in. drewnianej ławki, szafki oraz płyt pilśniowych. Śmieci wyrzucił w pobliżu pojemników, które były przeznaczone do innego rodzaju odpadów.
W trakcie przeprowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili personalia sprawcy, który przyznał się do zarzucanego mu czynu, za co został ukarany najwyższym możliwym mandatem przewidzianym za to wykroczenie, czyli 500 zł. Ponadto mężczyzna musiał zabrać swoje śmieci.
Wykorzystując zapis z fotopułapek, Straż Miejska w Bydgoszczy w 2024 roku ujawniła osiem przypadków zanieczyszczania miejsc publicznych. W zdecydowanej większości sprawcy uprzątnęli pozostawione przez siebie odpady i zostali ukarani najwyższym mandatem, tj. 500 zł. Tylko w jednym przypadku osoba zaśmiecająca miejsce publiczne nie posprzątała nieczystości. W związku z tym został skierowany wniosek o ukaranie do sądu.