Błaszczak o obowiązkowej służbie wojskowej: Przez politykę PO może być konieczna
– Na razie nie ma konieczności przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej, ale polityka Platformy Obywatelskiej może to zmienić – prognozował we Włocławku były minister obrony narodowej i wicepremier w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, Mariusz Błaszczak.
W jego ocenie obecne szefostwo MON-u psuje system rekrutacji i zniechęca w ten sposób kandydatów do służby zawodowej. W rezultacie może to spowodować powrót do obowiązkowego poboru.
– Nie ma takiej potrzeby [powrotu do poboru – przyp. red.], gdyż Prawo i Sprawiedliwość zbudowało dobry system dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. Tylko koalicja 13 grudnia ten system burzy, odwołując ze stanowiska zarówno szefa Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji, jak i szefów Wojewódzkich Centrów Rekrutacji. Jeżeli koalicja 13 grudnia tak będzie działała, to ten system zburzy i doprowadzi do tego, że będzie konieczność wprowadzenia obowiązkowej służby wojskowej.
Wizyta Mariusza Błaszczaka była elementem kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Były wicepremier przyjechał, by poprzeć startującą w wyborach włocławską posłankę PiS-u, Joannę Borowiak.
Tymczasem obecny minister obrony narodowej, wicepremier Władysław Kosiniak–Kamysz, wykluczył powrót do przymusowego poboru. Stwierdził, że żołnierze zawodowi oraz ochotnicy do dobrowolnej służby wojskowej zapewnią krajowi co najmniej dwustutysięczną armię.
Więcej w relacji poniżej.