Zarzuty i areszt dla dwóch policjantów po śmierci 27-latka w Inowrocławiu

2024-05-25, 13:00  Polska Agencja Prasowa/Agata Raczek
W sobotę odwołano też ze stanowiska pierwszego zastępcę komendanta powiatowej policji w Inowrocławiu z uwagi na niewłaściwy sposób realizacji zadań związanych z nadzorem nad pracą policjantów/fot. Archiwum

W sobotę odwołano też ze stanowiska pierwszego zastępcę komendanta powiatowej policji w Inowrocławiu z uwagi na niewłaściwy sposób realizacji zadań związanych z nadzorem nad pracą policjantów/fot. Archiwum

Dwóm policjantom powstawiono w sobotę zarzuty po śmierci 27-latka w Inowrocławiu, wobec którego w trakcie interwencji użyto paralizatora i przemocy. Sąd zdecydował o ich aresztowaniu.

- Prokurator postawił dwóm funkcjonariuszom zarzut przekroczenia uprawnień służbowych przez nieuprawnione użycie środka przymusu bezpośredniego w postaci tasera, jak również nieuprawnione stosowanie siły fizycznej, które przybrało postać nieuzasadnionej przemocy - informuje rzeczniczka prasowa bydgoskiej prokuratury Agnieszka Adamska-Okońska. Dodała, że jest to przestępstwo zagrożone karą do 15 lat pozbawienia wolności. - Z tego powodu prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy, a sąd się na to zgodził - podkreśliła.

Trzeba poczekać na wyniki sekcji zwłok
W nocy z czwartku na piątek dwóch policjantów z Inowrocławia zostało zatrzymanych. Obaj zostali już zwolnieni ze służby. To efekt użycia przez nich siły i paralizatora w trakcie interwencji w środę w jednym z mieszkań w Inowrocławiu. 27-latek stracił przytomność i trafił do szpitala, gdzie zmarł.

Rzeczniczka prokuratury dodała, że „trzeba poczekać na wyniki sekcji zwłok, żeby określić bezpośrednią przyczynę zgonu 27-latka". - Wczoraj w zakładzie medycyny sądowej przeprowadzone zostały oględziny lekarskie ciała, oględziny zewnętrzne. Na ciele mężczyzny ujawniono obrażenia, które pozwoliły prokuratorowi na połączenie działania interweniujących funkcjonariuszy z następstwem w postaci obrażeń skutkujących śmiercią. Nie mogę powiedzieć, że mamy pewność odnośnie do tego, iż obrażenia skutkowały zgonem. Wiemy natomiast, że pomiędzy działaniami policjantów a obrażeniami jest związek przyczynowo-skutkowy, a pokrzywdzony w następstwie tej interwencji zmarł - powiedziała rzeczniczka. Stwierdziła, że taka kwalifikacja została przyjęta, ale może w toku postępowania ulec zmianie.

Policjanci nie mieli dużego doświadczenia
Adamska-Okońska poinformowała też, że Radosław P. i Przemysław D. nie mieli długiego stażu w policji. Jeden był funkcjonariuszem od ponad roku, a drugi ponad sześć lat. - Nie byli to funkcjonariusze bardzo doświadczeni - dodała. Zdaniem prokuratury w czasie tej interwencji nie zachodziła potrzeba użycia tak drastycznych środków przymusu bezpośredniego. Taką informację przekazała także rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy mł. insp. Monika Chlebicz. - Po zapoznaniu się z nagraniem z kamer, które mieli funkcjonariusze, uważamy, że zastosowano w trakcie tej interwencji nieadekwatne środki przymusu. Dlatego zgodnie z decyzjami z czwartku i piątku obaj mężczyźni zostali zwolnieni ze służby w policji - powiedziała.

W sobotę odwołano też ze stanowiska pierwszego zastępcę komendanta powiatowej policji w Inowrocławiu z uwagi na niewłaściwy sposób realizacji zadań związanych z nadzorem nad pracą policjantów. Postępowanie dyscyplinarne wszczęto natomiast wobec dyżurnego z KPP w Inowrocławiu z uwagi na „niewłaściwy obieg informacji dotyczący przebiegu interwencji".

Mówi prokurator Agnieszka Adamska-Okońska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy

Region

Rekordowa kwesta na bydgoskich cmentarzach TMMB podaje wstępną kwotę

Rekordowa kwesta na bydgoskich cmentarzach! TMMB podaje wstępną kwotę

2024-11-04, 19:17
Kobietę ewakuowano z pożaru, niestety mimo to zmarła. Tragedia w Głuchowie

Kobietę ewakuowano z pożaru, niestety mimo to zmarła. Tragedia w Głuchowie

2024-11-04, 19:00
Zmarła profesor Ewa Spychaj-Fabisiak. Przez 46 lat była związana z Politechniką Bydgoską

Zmarła profesor Ewa Spychaj-Fabisiak. Przez 46 lat była związana z Politechniką Bydgoską

2024-11-04, 16:38
Radiowa zbiórka dobiega końca, teraz pakujemy W środę dary pojadą do powodzian

Radiowa zbiórka dobiega końca, teraz pakujemy! W środę dary pojadą do powodzian

2024-11-04, 16:04
Miejsca będą czekać na dzieci - nie odwrotnie. W Świeciu rozbudowują żłobek

Miejsca będą czekać na dzieci - nie odwrotnie. W Świeciu rozbudowują żłobek

2024-11-04, 14:40
Wybuch i ogień były prawdziwe Przeciwpożarowe szkolenie w bydgoskiej policji [wideo, zdjęcia]

Wybuch i ogień były prawdziwe! Przeciwpożarowe szkolenie w bydgoskiej policji [wideo, zdjęcia]

2024-11-04, 13:54
Rekordowa liczba projektów w Bydgoskim Budżecie Obywatelskim. Głosujemy

Rekordowa liczba projektów w Bydgoskim Budżecie Obywatelskim. Głosujemy!

2024-11-04, 13:16
Szpilki, igły i gwoździe w cukierkach z halloween. Policja z regionu zaczyna dochodzenie

Szpilki, igły i gwoździe w cukierkach z halloween. Policja z regionu zaczyna dochodzenie

2024-11-04, 12:24
Cztery wypadki w regionie, ponad 160 w całej Polsce. Policja podsumowała akcję Znicz

Cztery wypadki w regionie, ponad 160 w całej Polsce. Policja podsumowała akcję „Znicz"

2024-11-04, 11:50
Metropolia, cudzoziemcy i pieniądze - o tym w Radiokonferencji [zapis transmisji]

Metropolia, cudzoziemcy i pieniądze - o tym w „Radiokonferencji" [zapis transmisji]

2024-11-04, 11:10
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę