Więzienie i zakaz zbliżania do pokrzywdzonych. Wyrok dla księdza, który udawał seksuologa
10,5 roku więzienia - taki wyrok usłyszał dziś w sądzie rejonowym Rafał K. Bydgoski kapłan, zawieszony obecnie w wykonywaniu czynności duszpasterskich, został oskarżony o popełnienie przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności.
Ksiądz pod pozorem leczenia, zdobywając zaufanie ofiar, także niepełnoletnich, przeprowadzał „badania" - m.in. namawiał ofiary do rozbierania się, puszczał im filmy pornograficzne, a także mierzył członki. W 2022 roku duchowny usłyszał wyrok 3 lat więzienia i wypłatę po 10 tys. złotych dla każdego z pokrzywdzonych oraz zakaz zbliżania się do ofiar. Prokuratura domagała się wtedy 12 lat więzienia.
W piątek Sąd Rejonowy w Bydgoszczy skazał Rafała K. na dziesięć i pół roku pozbawienia wolności. Ksiądz został objęty także 10-letnim zakazem sprawowania funkcji katechety i wszelkiej działalności związanej z młodzieżą. Przez osiem lat nie może kontaktować się z pokrzywdzonymi, ani zbliżać na odległość mniejszą niż 50 metrów.