Wsiadł na rower po pijanemu i mimo zakazu. Zatrzymała go policjantka przed służbą
Dwa promile alkoholu we krwi miał 54-latek, który kierował rowerem w Łochowie (powiat bydgoski). Złamał też sądowy zakaz prowadzenia jednośladów. Teraz odpowie za to przed sądem.
Zatrzymała go policjantka z białobłockiego komisariatu. – Młodsza aspirant Agnieszka Bonk-Proch, w drodze do pracy, w miejscowości Łochowo, zauważyła rowerzystę, którego znała już z wcześniejszych interwencji. Pamiętała o tym, że obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia rowerów. Widząc to, zatrzymała kierującego jednośladem, wylegitymowała się i powiadomiła patrol – przekazuje mł. asp. Krzysztof Bratz z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
– Przybyli na miejsce funkcjonariusze sprawdzili mężczyznę w policyjnych systemach. Potwierdzili, że posiada on sądowy zakaz prowadzenia rowerów. To jednak nie wszystko.
Ponieważ wyczuwalny był od niego alkohol, mundurowi sprawdzili go pod kątem trzeźwości. Okazało się, że ma dwa promile alkoholu w organizmie – informuje policjant.
54-latek usłyszał już zarzuty, odpowie za złamanie do sądowego zakazu prowadzenia roweru i za kierowanie jednośladem w stanie nietrzeźwości.