Trwa za długo, a handlujący tracą. Radny PiS o remoncie parkingu przy grudziądzkim targowisku
Remont parkingu przy targowisku przy ul. Sienkiewicza kością niezgody w Grudziądzu. Radny PiS Krzysztof Kosiński zarzuca Miastu opieszałość w pracach i wskazuje na straty, jakie w związku z zamknięciem parkingu ponoszą handlujące tam osoby.
– Można postawić tezę, że było to grubo ponad kilkaset samochodów dziennie osób kupujących na tym targowisku, zaopatrujących się. Dzisiaj wyłączenie całkowite tego terenu i realizowanie remontu przez bardzo długi czas – przypomnę, że on już trwa kilka miesięcy, a w założeniu może trwać do przyszłego roku, nawet do stycznia-lutego – może spowodować śmierć tego targowiska – uważa radny Kosiński. Skierował w tej spawie interpelację do prezydenta miasta. – Jeżeli inwestycja jest realizowana przez dwie maszyny – przez koparkę i spychacz i cztery osoby – to jest to rzeczą nie do pojęcia – komentuje.
Co na to grudziądzki ratusz? – Parking powinien być udostępniany do użytkowania w połowie bieżącego roku, roboty budowlane prowadzone są w strefie ochrony konserwatorskiej i kujawsko–pomorski konserwator zabytków nałożył obowiązek wykonania dodatkowych badań archeologicznych – mówi rzecznik urzędu miasta Karol Piernicki.
Tłumaczy także, że ratusz nie przewidział żadnych rekompensat dla handlujących, ponieważ teren targowiska nie należy do Miasta.
Więcej w relacji poniżej.