Zwolnienia lekarskie pod lupą ZUS-u. Nie brakowało przypadków „uzdrowienia”
Ponad 11 tysięcy – tyle L4 od początku roku skontrolował ZUS w naszym regionie. Wstrzymana została wypłata 446 zasiłków chorobowych.
Kwota wstrzymanych, zwróconych i obniżonych świadczeń chorobowych wyniosła w naszym regionie 2,3 mln złotych.
– Wiele osób, zamiast wracać do zdrowia, wykorzystuje zwolnienie lekarskie niezgodnie z jego przeznaczeniem, np. pracując, czy remontując mieszkanie. Wielu ubezpieczonych traktuje też chorobowe jak urlop i wyjeżdża na wczasy czy wycieczki za granicę – mówiła Krystyna Michałek, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.
– Wśród osób, które musiały zwrócić zasiłek, był właściciel biura rachunkowego, który w trakcie zwolnienia, obsługiwał klienta. Prawo do wypłaty zasiłku za cały okres niezdolności do pracy stracił również agent ubezpieczeniowy, który w trakcie zwolnienia lekarskiego świadczył pracę na rzecz towarzystw ubezpieczeniowych, jednocześnie pobierając zasiłek z innego tytułu. Był także lekarz, który sam był chory, a wystawiał zwolnienia lekarskie członkom rodziny. Twierdził, że to nie jest praca zarobkowa – wyliczała Michałek.
Podobnych przypadków było jeszcze więcej. – Pewien pracownik kadrowy, w trakcie zwolnienia lekarskiego, dokonywał rozliczeń dotyczących ubezpieczeń pracowniczych. Prawo do wypłaty stracił również mechanik, który w odzieży roboczej przebywał w zakładzie pracy. Stwierdził, że przyjechał na chwilę, na prośbę pracownika.
Osoby, które niewłaściwie korzystają ze zwolnienia lekarskiego, muszą liczyć się z tym, że stracą prawo do świadczenia chorobowego za cały okres kontrolowanego zwolnienia.