Co z naborem do przedszkola na włocławskim Zazamczu? Działacze PiS zabrali głos
Włocławscy działacze Prawa i Sprawiedliwości zajęli się problemami miejskiej oświaty. Na konferencji prasowej przy przedszkolu „Ekoludki” na Zazamczu lider PiS-u we Włocławku i kandydat na radnego Jarosław Chmielewski mówił o sygnałach od rodziców, jakoby władze przedszkole zniechęcały od zapisywania tam dzieci.
– Zaniepokoiła nas informacja, jakoby nabór, który w tej chwili trwa, miał nie dotyczyć tego przedszkola. Rodzice są wręcz zniechęcani, żeby składać tutaj swoje deklaracje. Te informacje są od kilku rodziców – że co prawda niby istnieje nabór, ale jak przychodzi co do czego, to [słyszą, że] lepiej, żeby nie składali – wskazał.
Dyrekcja przedszkola „Ekoludki” wyjaśnia, że wstrzymany jest nabór do najmłodszej grupy przedszkolaków i tłumaczy to niżem demograficznym – w pobliżu nie ma wystarczającej liczby dzieci, by zapełnić oddział.
Miejsc w przedszkolach jednak nie zabraknie dla żadnego dziecka. Dyrektor wydziału edukacji włocławskiego ratusza Anna Piętka zapewnia, że najmłodsze dzieci mogą być przyjęte do innych przedszkoli na tym samym osiedlu.
Więcej poniżej.