Minister Sikorski z wizytą w bydgoskich domach dziecka. Przekazał darowiznę i podsumował 100 dni rządu
– Wracamy na należne nam miejsce na arenie międzynarodowej – powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski pytany przez Polskie Radio PiK o ocenę 100 dni rządu Donalda Tuska.
Ważni tego świata chętnie zjeżdżają do Warszawy. Również Polska jest dopraszana do takich gremiów, do których poprzednio nie była zapraszana. Jesteśmy źródłem pomysłów i rozwiązań. Premier Tusk godzi nawet Niemcy z Francją, tak nigdy nie bywało. Skutecznie pomagamy walczącej o wolność Ukrainie, zabiegając i uzyskując znaczące środki. Uważam, że przywracamy polskiej polityce zagranicznej powagę i skuteczność – wymieniał Sikorski.
Minister spraw zagranicznych dziękował Polakom za to, że po stronie sukcesów, na drugim miejscu (zaraz po uzyskaniu środków z KPO) stawiają politykę zagraniczną.
Radosław Sikorski spotkał się w piątek z dziećmi z bydgoskich domów dziecka. Przekazał im m.in. darowiznę w wysokości ponad 100 tysięcy dolarów. Jak poinformował, są to pieniądze, które otrzymał jako honorarium za usługi doradcze przy prestiżowej konferencji bliskowschodniej.
– Asystentka pana ministra dzwoni i mówi, że będzie darowizna od pana ministra. My trochę przyzwyczajeni do tego, że tak już bywało grzecznie podziękowaliśmy, ale koleżanka do mnie mówi „Jest problem, nie wiem, czy mogę o tym powiedzieć, bo darowizna jest w takiej kwocie, że zablokowano nam konto” – relacjonowała Zwolińska.
– Dzieci mogą korzystać z Kolonii, mogą iść na wakacje, dostają prezenty urodzinowe, których nie możemy zrealizować z naszego budżetu. Kwota faktycznie była dla nas wszystkich szokiem. To było ponad 100 tysięcy dolarów, w przeliczeniu na złotówki to było ponad 380 tysięcy. Nigdy nie mieliśmy takich pieniędzy na koncie – dodała Marlena Rogóż, prezes Towarzystwa Pomocy Dziecku i Rodzinie „Imo Pectore”.
– Pozostaje mi tylko złożyć serdeczne życzenia wielkanocne i zaapelować do innych z państwa o szczodrość, na naprawdę dobry cel. Te potrzeby niestety nie maleją, a tutaj każde kilkaset złotych rozjaśnia komuś życie – dodał minister Sikorski.