Czarzasty z wizytą w Bydgoszczy i Toruniu. „Lewica to mieszkania na tani wynajem”
Liderzy Nowej Lewicy – Włodzimierz Czarzasty – i Partii Razem – Adrian Zandberg – zachęcali w Bydgoszczy i Toruniu do głosowania na kandydatów Lewicy w wyborach samorządowych. Zapewniali, że mają propozycje dla osób młodych i kobiet oraz właściwie wydadzą środki z KPO.
– Lewica to mieszkania na tani wynajem. Jeżeli nasi ludzie nasi zostaną wybrani w samorządach, gwarantujemy wam to, że będziemy wspierali program taki, jaki wspieraliśmy i zrobiliśmy we Włocławku – mówił 19 marca Czarzasty. – Będziemy budowali mieszkania na tani wynajem mieszkania, które będą własnością samorządów, ale ich cena będzie oscylowała około 15 zł z metra miesięcznie na wynajem.
– Jeżeli już będziecie mieli mieszkanie, będziemy starali się wszędzie, gdzie tylko możliwe i gdzie jest potrzeba, uruchamiać żłobki, uruchamiać przedszkola, będziemy starali się wprowadzać jak najlepsze standardy do świeckiej szkoły – deklarował.
Włodzimierz Czarzasty zwracał się też do kobiet, by wzięły udział w wyborach. Jego zdaniem „kobiety długo były oszukiwane”. Dodał, że większość szpitali jest w rękach samorządów, a to w tych szpitalach będą podejmowane decyzje, czy klauzula sumienia będzie obowiązywała.
Nowy przebieg S10
Jedynką na liście Lewicy do sejmiku województwa w okręgu nr 1 jest Karolina Kozłowska. – Jestem fordonianką – to jest największa dzielnica w mieście, a jest w niej tylko jeden jedyny żłobek publiczny. Dlaczego utrudnia nam się normalny powrót do pracy po urlopach macierzyńskich? Natychmiast musimy zwiększyć liczbę miejsc w żłobkach w całym regionie – uważa.
Mówiła także o ochronie terenów zielonych. – W Fordonie mamy szczególne miejsce – górny taras Fordonu, część Nadwiślańskiego Parku Krajobrazowego – nie zgadzamy się na to, żeby to miejsce zabetonować, nie zgadzamy się na zabudowę, dlatego będę się starała o zwiększenie ochrony w Nadwiślańskim Parku Krajobrazowym – zapowiedziała.
Chce też, by drogę S10 poprowadzić w inny sposób. – Źródliska w Puszczy Bydgoskiej są w tej chwili zagrożone zupełnym zniszczeniem. Mamy plan, jak można inaczej rozbudować drogę S10, znów brakuje woli politycznej – oceniła.
W Toruniu poparli Wielgusa
Czarzasty i Zandberg poparli też kandydatów Lewicy w Toruniu. – On na pewno wniesie wiele otwartości w to miasto, uśmiechu, energii – mówił Czarzasty o Piotrze Wielgusie, kandydacie Lewicy na prezydenta Torunia.
– Tak niewiele trzeba, aby to nasze miasto miało zupełnie inny wizerunek. Od wielu lat organizuję przeróżne wydarzenia - koncerty, festiwale, wystawy. Angażuję się w sprawy samorządu od wielu lat. Realizuję projekty, które angażują mieszkańców do podejmowania decyzji o mieście – wymieniał swoje działania Wielgus, mąż wiceminister kultury Joanny Scheuring-Wielgus.
Kto jeszcze prezentował się w Bydgoszczy?Z kolei Bydgoska Prawica zaprezentowała kolejny punkt programu wyborczego, który miałby być dopełnieniem planu na komunikację miejską. Mowa o Bydgoskiej Kolei Miejskiej. Chodzi o trzy nowe linie: z Nowej Wsi Wielkiej do Solca Kujawskiego, z Nowej Wsi Wielkiej do stacji Bydgoszcz Fordon oraz z Nakła nad Notecią do stacji Bydgoszcz Fordon. – Osoby, które posiadają miejską sieciówkę, mogłyby korzystać w jej ramach z Bydgoskiej Kolei Miejskiej – mówił poseł PiS i kandydat na prezydenta Bydgoszczy - Łukasz Schreiber.
Natomiast na zorganizowanej konferencji Koalicji Obywatelskiej w Bydgoszczy krytykowano działania Łukasza Schreibera. Monika Matowska mówiła, że sprawy Bydgoszczy były zawsze dla posła PiS na drugim planie, na pierwszym był interes partii. Łukasz Krupa dodał, że na wprowadzeniu Polskiego Ładu Bydgoszcz w ostatnich latach straciła ponad pół miliarda złotych, co wpłynęło na spowolnienie rozwoju miasta.
Konferencję prasową zwołał także Kosma Kołodziej, kandydat Trzeciej Drogi do Rady Miasta. Ogłosił, że złożył rezygnację z funkcji wiceprzewodniczącego Bydgoskiej Rady ds. Równego Traktowania (funkcję tę pełnił charytatywnie przez pięć lat). Jak powiedział: –Moja decyzja spowodowana jest faktem, że osoby powołane na nowe stanowiska dotyczące równości i dostępności w Bydgoszczy nie zostały skonsultowane z najlepszymi specjalistami od równości w mieście, a o ich powołaniu dowiedzieliśmy się z mediów. Kolejny organ doradczy w mieście okazuje się zbędny.
Przypomnijmy, w minioną środę (13 m) prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski mianował nowych pełnomocników. Radosław Cichański – pełnomocnikiem ds. osób z niepełnosprawnościami, a Aleksandra Rommel została pełnomocniczką ds. równego traktowania.
Inni kandydaci w Toruniu też aktywniMiejska Zieleń powinna być bardziej chroniona – tak uważają kandydaci do Rady Miasta z Komitetu Aktywni Dla Torunia. Kandydat na prezydenta Bartosz Szymanski zaproponował utworzenie parku przy ul. PCK w sąsiedztwie szkoły nr 24. Koalicja Ruchów Miejskich z kandydatką na prezydenta Magdaleną Nogą zwróciła uwagę na problemy osób z niepełnosprawnościami, m.in na bariery architektoniczne, które powinny zniknąć ze Starówki oraz instytucji kultury.
Maciej Cichowicz, kandydat Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców na prezydenta Torunia, postulował o dokończanie trasy średnicowej, by prowadziła do szpitala wojewódzkiego.
Przed Urzędem Marszałkowskim zaprezentowali się kandydaci na radnych do sejmiku województwa z okręgu toruńsko-Chełmińskiego z Polski Liberalnej Strajk Przedsiębiorców.