Właściciel Fabryki Lloyda planuje odbudować obiekt. Liczy też na schwytanie podpalacza

2024-03-12, 19:30  Agata Raczek/Redakcja
Hala Fabryki Lloyda (ul. Fordońska) spłonęła doszczętnie/fot. jw/archiwum

Hala Fabryki Lloyda (ul. Fordońska) spłonęła doszczętnie/fot. jw/archiwum

– Zaskoczyła mnie opinia biegłego, że ktoś podpalił Fabrykę Lloyda – powiedział Polskiemu Radiu PiK Łukasz Gliński, właściciel obiektu. Dodał, że bardzo chciałby dowiedzieć się, kto i dlaczego to zrobił.

– Dla mnie to jest bardzo przykre, że ktoś w kilka godzin zniweczył wiele lat pracy, zlikwidował kilkadziesiąt stanowisk pracy – mówi Łukasz Gliński, właściciel obiektu. – Kto by to nie był, i z jakiego powodu by tego nie zrobił – nie mogę do dzisiaj zrozumieć motywów. Szczęściem w tym całym nieszczęście było to, że nikomu nic się nie stało, bo to to byłoby najgorsze, gdyby jakaś osoba ucierpiała.

Gliński dodaje, że dzisiaj zajmuje się tym co najlepiej umie, czyli prowadzeniem bieżących spraw firmy, obiektu. Stara się zapewnić pracownikom, którzy po pożarze stracili miejsca pracy, jakiekolwiek zajęcie, by stratę zrekompensować im chociaż w części.

– Równolegle myślę o odbudowie, bo to jest dla mnie dzisiaj najważniejsze. Mogę zadeklarować, że jestem bardzo zdeterminowany do tego, żeby zabytek odbudować. I to się też równolegle toczy. Co do dochodzenia, uważam że to trzeba oddać fachowcom. Oni są od tego, żeby ustalić sprawcę i go schwytać. Ja będę myślał o tym, aby jak najszybciej fabrykę odbudować – zapewnia Gliński.

Odbudowa Fabryki Lloyda może potrwać dwa lata lub nawet dłużej. Obecnie trwa dopełnianie formalności, m.in. na zlecenie konserwatora zabytków prowadzona jest ekspertyza budowlana. Wskaże ona, w jaki sposób oraz w jakim stopniu i skali obiekt będzie można odbudować.

Przypomnijmy, pożar dawnej stoczni rzecznej przy ulicy Fordońskiej wybuchł nad ranem 26 stycznia. Ogień strawił halę o wymiarach 20 na 60 m, w której odbywały się koncerty i inne imprezy rozrywkowe. Starty po pożarze strażacy oszacowali na ok. 10 milionów złotych.

W poniedziałek (11 marca) poznaliśmy opinię biegłego z zakresu pożarnictwa, który wskazał podpalenie jako najbardziej prawdopodobną przyczynę pożaru Fabryki Lloyda. Śledztwo w tej sprawie nadal się toczy. Pod lupą znalazły się nagrania z kamer monitoringu rozmieszczonych na terenie obiektu. Do przesłuchania jest też około 100 świadków.

Relacja Agaty Raczek

Region

Schreiber: Musimy odpowiedzieć na największy problem komunikacji miejskiej  brak kierowców [Rozmowa dnia]

Schreiber: Musimy odpowiedzieć na największy problem komunikacji miejskiej – brak kierowców [Rozmowa dnia]

2024-02-12, 09:45
Zabójstwo 38-latka na ul. Fordońskiej. Sąd aresztował podejrzanego na trzy miesiące

Zabójstwo 38-latka na ul. Fordońskiej. Sąd aresztował podejrzanego na trzy miesiące

2024-02-12, 09:25
Plac do ćwiczeń zaraz przy torze dla rolkarzy. Nowa inwestycja na bydgoskich Glinkach

Plac do ćwiczeń zaraz przy torze dla rolkarzy. Nowa inwestycja na bydgoskich Glinkach

2024-02-12, 06:50
Ciężarówka zderzyła się z samochodem osobowym. Na A1 wysypała się kukurydza

Ciężarówka zderzyła się z samochodem osobowym. Na A1 wysypała się kukurydza

2024-02-11, 21:46
Polują na złodziei i wandali, niszczących wagony. Policjanci na dworcach i w pociągach

Polują na złodziei i wandali, niszczących wagony. Policjanci na dworcach i w pociągach

2024-02-11, 19:47
Uczcili 40. rocznicę śmierci Piotra Bartoszcze. Z determinacją walczył o prawa dla rolników

Uczcili 40. rocznicę śmierci Piotra Bartoszcze. „Z determinacją walczył o prawa dla rolników”

2024-02-11, 16:30
Schreiber zapowiada darmową komunikację. I ogłasza hasło kampanii: Naprzód Bydgoszcz

Schreiber zapowiada darmową komunikację. I ogłasza hasło kampanii: „Naprzód Bydgoszcz"

2024-02-11, 15:37
Lutryna wystąpiła z koryta, samochody nie przejadą. Mieszkańcy: To kolejny już raz

Lutryna wystąpiła z koryta, samochody nie przejadą. Mieszkańcy: To kolejny już raz!

2024-02-11, 14:41
Pierścionki zostawiła w toalecie, a gdy wróciła już ich nie było. Złoto odzyskali policjanci

Pierścionki zostawiła w toalecie, a gdy wróciła już ich nie było. Złoto odzyskali policjanci

2024-02-11, 12:04
Historia na wyciągnięcie ręki i pod stopami. W Inowrocławiu o Powstaniu Styczniowym

Historia na wyciągnięcie ręki i pod stopami. W Inowrocławiu o Powstaniu Styczniowym

2024-02-11, 09:48
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę