O sztucznej inteligencji rozmawialiśmy w środowej „Rozmowie dnia" Polskiego Radia PiK. Jej gościem był dr inż. Dawid Ewald z Wydziału Informatyki Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy/fot. Katarzyna Bogucka
Czy musimy się jej bać? Jak może z niej korzystać zwykły użytkownik komputera? O sztucznej inteligencji rozmawialiśmy w środowej „Rozmowie dnia" Polskiego Radia PiK. Jej gościem był dr inż. Dawid Ewald z Wydziału Informatyki Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
Maciej Wilkowski: Za ile lat wydarzy się taka sytuacje, że pan przyjdzie do radia, a zamiast mnie będzie tu siedzieć humanoid, nazwijmy go PIK100,1?
Dawid Ewald: Nie wiem, czy to trzeba liczyć w latach. Po drugie, nie wiem czy tu zasiądzie humanoid, bo to byłaby trochę strata energii. Może w ogóle nie musielibyśmy tutaj siedzieć, tylko wygenerowanie tego nagrania odbyłoby się gdzieś w chmurze, a my byśmy ewentualnie potwierdzili, czy wszystko poszło zgodnie z naszym planem. Ten humanoid, czy AI odtworzyłoby to w radiu już bez naszego udziału, a abyśmy sobie spokojnie pili kawę i cieszyli się praca wykonaną za nas.
Uściślijmy, że nie robimy sobie z państwa żartów. Jesteśmy tutaj obecni duchem i ciałem. Pan dostrzega w sztucznej inteligencji więcej korzyści czy zagrożeń.
Raczej więcej korzyści. Ja zawsze będę mówił, że narzędzie i skutki jego działania wynikają z tego, jak my go użyjemy. W związku z tym, jeżeli zaczniemy go używać w sposób etyczny, to ja nie widzę problemu w tym, żebyśmy rozwijali AI. Ona może przynieść skrócenie czasu pracy, zwiększenie wydajności pracy (...).
Moje skojarzenia ze sztuczną inteligencją są podobne do skojarzenia z atomem. Dostrzegam bardzo wiele plusów, ale jednak atom potrafi zabijać...
Młotek też potrafi zabijać, samochody też potrafią zabijać, a jednak ich używamy. Oczywiście powinniśmy patrzeć na sztuczną inteligencję, kontrolować sztuczną inteligencję
Tylko czy to się da robić...
W tej chwili powiedziałbym że się nie da, ale tutaj ktoś by mógł powiedzieć: no jak to się nie da, przecież to można zawsze wyłączyć z prądu. Oczywiście nie da się kontrolować tak doszczętnie, dokładnie tego, co robi ta inteligencja, ponieważ to jest inteligencja. Gdy my zamkniemy jedne drzwi, to ona sobie otworzy drugie drzwi, więc my możemy jedynie ograniczać jej autonomiczność. Ona może podejmować decyzję, ale czy wciśniemy przycisk – o tym zdecydujemy my. Możemy jej posłuchać. Ja bym AI używał, jako takiego pomocnika, przyjaciela kolegi, który mi podsuwa pomysły, który rozwiązuje za mnie problemy, ale to ja ostatecznie podejmuję decyzję.
Ale istnieje zagrożenie, że ona wymknie się spod kontroli...
I gdzie ucieknie? Do „Terminatora" to jeszcze chwileczkę, do Skynetu. W tej chwili oczywiście wojsko też używa sztucznej inteligencji do podejmowania decyzji, na przykład do wybierania celu. Tylko tu nie ma nic, poza możliwością oddania głosu. Sztuczna inteligencja powie, że zrobiłaby to i to, ale człowiek decyduje, więc przynajmniej dopóki my nie skrócimy tej drogi, czyli nie będziemy leniwi i nie powiemy: dobra, jak już tak wybrała, to niech tak zrobi, to myślę że zagrożenie jest minimalne.
Co na panu zrobiło największe wrażenie, jeśli chodzi o wykorzystanie sztucznej inteligencji?
Sama w sobie sztuczna inteligencja robi wielkie wrażenie. Jak się z nią porozmawia i jak ktoś spróbuje się trochę wysilić, to można sztuczną inteligencję oszukać. Ona ma pewne zabezpieczenia, żeby, np. nie generować treści nieodpowiednich dla dzieci, ale jesteśmy w stanie zmanipulować ją na tyle dobrze, żebyśmy te zabezpieczenia obeszli. Mamy więc takie poczucie w rozmowie ze sztuczną inteligencją, że rozmawiamy z człowiekiem, który też ma ułomności. Możemy zmanipulować sztuczną inteligencję, żeby zrobiła coś, czego nie powinna zrobić, bo jej zabroniliśmy, czy programiści zabronili. Przykład ze Stanów Zjednoczonych. Bot sprzedał samochód za jednego dolara, czy za sto dolarów, już nie pamiętam dokładnie, ważne, że transakcja była wiążąca. Ktoś oczywiście zabezpieczył bota, ale rozmówca był na tyle przebiegły, że go zmanipulował i uzyskał samochód za bardzo niska cenę (...).
Sztucznej inteligencji poświęcony będzie cykl otwartych wykładów rozpoczynający się dziś na UKW w Bydgoszczy. Pierwsze spotkanie w środę(6 marca) o godz. 18:00 w budynku Copernicanum przy ulicy Kopernika 1. Przyjść może każdy.
Cała rozmowa dnia do wysłuchania niżej. Wcześniejsze wywiady publikujemy: TUTAJ
Duża akcja poszukiwawcza prowadzona jest na jeziorze Ługowskim w powiecie włocławskim. Służby ratunkowe poszukują mężczyzny, który zaginął przynajmniej… Czytaj dalej »
Kierujący dostawczym peugeotem wjechał na przejazd kolejowy, pomimo czerwonego sygnału świetlnego nadawanego przez sygnalizator. Na szczęście zdążył… Czytaj dalej »
Citroena o wartości ponad 100 tys. złotych odzyskali policjanci z Radziejowa. Zarzut paserstwa usłyszał 49-latek, na którego podwórku go znaleziono. Czytaj dalej »
- Prestiż i pieniądze - to zdaniem komandora porucznika Piotra Adamczaka daje naszemu regionowi obecność Polski w NATO. Rzecznik bydgoskiego Centrum JFTC był… Czytaj dalej »
Dokładnie 12 marca 1999 roku nasz kraj - wraz z Węgrami i Czechami - został przyjęty do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dla Bydgoszczy, jako polskiej stolicy… Czytaj dalej »
PGE Toruń i PGE Energia Ciepła od 2010 roku współpracują ze Stowarzyszaniem na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”. W 2019 roku wyposażono gniazdo toruńskich… Czytaj dalej »
Liderami list są społecznicy, były senator - właściciel klubu żużlowego, oraz reżyser filmowy i animator ruchu turystycznego. Co mają do zaoferowania? Czytaj dalej »
Pomoc Ukrainie dotyczy nie tylko cywilów. Bardzo czekają na nią także żołnierze walczący na froncie. W Bydgoszczy przypomnieli o tym działacze Fundacji… Czytaj dalej »
- Czy pieniądze z naszego komitetu są złe? - pytają przedstawiciele Bydgoskiej Prawicy i zarzucają prezydentowi Bydgoszczy prowadzenie nierównej kampanii… Czytaj dalej »
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności
Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione. Rozumiem i wchodzę na stronę