O tej inwestycji mówi się we Włocławku od lat. Czy tunel ujrzy wreszcie światło dzienne?
We Włocławku ma powstać bezkolizyjny przejazd pod torami kolei warszawsko-bydgoskiej. Chodzi o połączenie Zazamcza ze Śródmieściem. Tunel ma powstać pod torowiskiem w linii ulicy Wienieckiej – obiecuje prezydent Marek Wojtkowski ubiegający się o reelekcję.
Prezydent zorganizował konferencje prasową tuż przy przejeździe kolejowym. Zapewnił, że kolej zgadza się na zbudowanie tunelu:
– Zanim podjęliśmy działania musieliśmy skonsultować to z właścicielem, czyli z PKP. Tutaj nie ma absolutnie żadnego problemu. Budowanie takiego tunelu to jest koszt kilkadziesiąt milionów złotych. Będziemy szukać dofinansowania z różnych źródeł. Prace projektowe już trwają, powstała koncepcja, przygotowywany jest projekt. Gdy uda nam się pozyskać finansowanie to ogłosimy przetarg.
Włocławski ratusz czeka na decyzję środowiskową dotyczącą tego projektu.
Podczas konferencji mówiono także o zmianach kadrowych w radach nadzorczych spółek samorządowych. Prezydent miasta, Marek Wojtkowski z Koalicji Obywatelskiej, odwołał kilkoro członków rad nadzorczych spółek, należących do samorządu. Tak było między innymi w ,,Saniko'', w wodociągach, czy w Miejskim Budownictwie. Odwołani członkowie weszli do rad z poparciem Nowej Lewicy. A to właśnie lider Nowej Lewicy, Krzysztof Kukucki jest poważnym konkurentem Wojtkowskiego w zbliżających się wyborach prezydenckich. Urzędujący prezydent twierdzi, że o odwołaniach zadecydowała ocena pracy członków rad nadzorczych. Co innego mówi Krzysztof Kukucki.
Więcej w relacji Marka Ledwosińskiego.