Autokarami, pociągami i prywatnymi samochodami. Rolnicy z regionu pojechali do Warszawy
Rolnicy z Pomorza i Kujaw dołączą do pokojowej demonstracji w stolicy. Będą przekonywać rząd, by stanął w obronie ich interesów i interesów polskich konsumentów.
- W stolicy pojawią się reprezentanci całego regionu - mówi Jan Kaźmierczak, rolnik z okolic Dobrcza, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Praw Rolników, Producentów i Przetwórców Rolnych. - Do Warszawy pojechali rolnicy ze Świecia, Koronowa, Sępólna, Żnina, także z Dąbrowy Chełmińskiej, Bydgoszczy i Dobrcza. Jest wiele zaangażowanych osób, które wkładają swój potencjał w to, żeby jak najlepiej zorganizować ten przejazd. Rolnicy są nastawieni pokojowo. Liczymy na merytoryczne rozwiązanie nas, zauważenie problemu i na lobbing w imieniu polskiego rolnictwa i polskiego konsumenta w Unii Europejskiej.
Powodem rolniczych protestów jest napływ produktów rolnych z Ukrainy oraz Zielony Ład Unii Europejskiej. Przed Pałacem Kultury stawią się rolnicy z całej Polski, by o godz. 10.30 wyruszyć w kierunku kancelarii premiera, gdzie planują przekazać petycję na ręce Donalda Tuska.