Odsłonięta w poniedziałek (26 lutego) tablica upamiętnia Leona Barciszewskiego, ostatniego przedwojennego prezydenta Bydgoszczy oraz jego rodzinę/fot: Facebook, Instytut Pamięci Narodowej Delegatura w Bydgoszczy
Krewni, przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej, władz, a także mieszkańcy miasta uczestniczyli w uroczystości odsłonięcia tablicy poświęconej Leonowi Barciszewskiemu. Zamontowano ją na ścianie kamienicy przy ul. Długiej 2 – to tutaj ostatni przedwojenny prezydent Bydgoszczy oraz jego 18-letni syn Janusz zostali aresztowani przez gestapo.
– Prezydent Barciszewski kierował się w swoim życiu honorem, wartościami, które są uniwersalne, ważne dla każdego z nas – mówił dyrektor Oddziału IPN w Gdańsku Marek Szymaniak. Przypomniał, że prezydent po wybuchu wojny opuścił Bydgoszcz, jednak fałszywie oskarżany przez Niemców o defraudację miejskiej kasy, wrócił, by udowodnić swoją niewinność.
– Wrócił do Bydgoszczy, choć nie musiał tego robić. Wrócił, żeby zaświadczyć o tym, jak ważny jest dla niego honor, honor człowieka i prezydenta Bydgoszczy – podkreślił Szymaniak.
Winny śmierci prezydenta nie poniósł kary
Tablica przy ul. Długiej powstała z inicjatywy redaktor Hanki Sowińskiej. Jak tłumaczy, według części zeznań, Barciszewski był w więzieniu katowany. – Prezydent był bity, musiał zrzec się majątku na rzecz Wernera Kempego, kreisleitera i nadburmistrza Bydgoszczy. To on jest odpowiedzialny za jego śmierć – mówi dziennikarka. I dodaje, że Kempe nigdy nie poniósł za to konsekwencji.
Leon Barciszewski i jego 18-letni syn Janusz zostali zamordowani przez Niemców w listopadzie 1939 roku. Jego żonę Zofię aresztowano i kilka miesięcy przetrzymywano w Warszawie, na Pawiaku. Przed aresztowaniem udało się uchronić tylko córkę Barciszewskich, 14-letnią Danutę.
W uroczystości na ul. Długiej wzięła udział jej córka, Anna Borkowska, wnuczka prezydenta. – Gestapowcy powiedzieli: przyjedziemy po nią później, ale nie przyszli, na szczęście. Mama zresztą do końca życia to wspominała, traumatycznie – opowiadała Borkowska.
Ukochany ojciec
– Mama zawsze mówiła: tata [Leon Barciszewski – przyp. red.] był bardzo zapracowany, był bardzo oddany Bydgoszczy, praca, prezydentura były na pierwszym miejscu, i dzieciaki, ona i jej o cztery lata starszy brat Janusz, to rozumiały, ale jak to dzieci, tęskniły za nim – mówiła Anna Borkowska.
Cały dla rodziny Leon Barciszewski był dopiero na wakacjach, corocznie spędzanych w Orłowie, które matka pani Anny wspominała z rozrzewnieniem. – Tak myślimy – prezydent, wielki człowiek, oddany, ale on był też tatą i mężem – uśmiecha się wnuczka prezydenta.
Tablicę przy ul. Długiej 2 ufundował IPN. W pobliżu budynku, na Wełnianym Rynku, znajduje się także pomnik prezydenta Barciszewskiego.
Po rezygnacji Steve'a McQueena z udziału w festiwalu EnergaCamerimage dyrektor wydarzenia Marek Żydowicz przeprosił, zadeklarował gotowość debaty i zaapelował… Czytaj dalej »
Strażacy, WOPR-owcy, terytorialsi - służby z województwa kujawsko-pomorskiego od dwóch miesięcy intensywnie pomagają mieszkańcom terenów dotkniętych… Czytaj dalej »
Ucieczka z płonącego pojazdu, pokonanie płonącego toru, a także przejście terenu skażonego - to niektóre zadania, z jakimi w ostatnich dniach zmierzyli… Czytaj dalej »
Ada Matusewicz/Marcin Glapiak/Redakcja2024-11-13, 16:48
- W regionie pojawiło się pierwsze w tym roku ognisko wysoce zjadliwej ptasiej grypy u ptaków dzikich. Wirus H5N1 potwierdzony został u padłej gęsi gęgawy… Czytaj dalej »
Bydgoszcz domaga się 10,5 miliona złotych zadośćuczynienia od gdańskiej firmy, która zaprojektowała most Uniwersytecki. Sprawą w środę zajął się sąd… Czytaj dalej »
Krajowe i zagraniczne oferty pracy czekały na mieszkańców w Arenie Toruń. Odbywały się tam Kujawsko-Pomorskie Targi Pracy. Na miejscu zainteresowani mogli… Czytaj dalej »
Kolejny kierunek dołączy do siatki połączeń Lotniska Bydgoszcz. Od 31 marca pasażerowie będą mogli polecieć do Alicante, położonego na wschodnim wybrzeżu… Czytaj dalej »
Jest wyrok sądu apelacyjnego dotyczący dzieciobójstwa w Witkowie koło Kamienia Krajeńskiego. Do zdarzenia doszło w 2019 roku. Sprawa wróci do Sądu Okręgowego… Czytaj dalej »
Bydgoscy radni Prawa i Sprawiedliwości nie chcą, by z miejskich pieniędzy finansować imprezy promujące partie polityczne. Klub PIS proponuje uchwałę, w… Czytaj dalej »
Policjanci z wydziału ruchu drogowego bydgoskiej komendy miejskiej i podległych komisariatów skontrolowali 1262 kierujących. Wszystko w ramach przeprowadzonej… Czytaj dalej »
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności
Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione. Rozumiem i wchodzę na stronę