Jaka przyszłość stoi przed rolnictwem? Piotr Całbecki przedstawił opinię Wspólnej Polityki
Marszałek Piotr Całbecki przedstawił w podtoruńskim Przysieku opinię dotyczącą przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej po 2027 roku. Jest sprawozdawcą Europejskiego Komitetu Regionów na temat przyszłości rolnictwa w Europie i był odpowiedzialny za jej przygotowanie.
W opinii zawarł m.in. potrzebę uszczelnienia granic i regionalizacji rolnictwa. Zdaniem Piotra Całbeckiego trzeba też zorganizować wspólny okrągły stół.
– To jest główny cel mojej opinii, aby dopuścić do stołu tych, którzy są najbardziej zainteresowani, czyli rolników. Komisja Europejska czy ministerstwa krajów członkowskich nie mogą rozmawiać o wspólnej polityce rolnej bez zaangażowania w dyskusję samych rolników. Nie należy się ich bać, oni nas reprezentują. Dodam, że bez wspólnej polityki rolnej, która pochłania 60 procent całego budżetu unijnego, nie ma przyszłości Unii Europejskiej – wskazał Całbecki.
– Granica nie jest tylko nasza, ale Unii Europejskiej. Problem zboża, które przychodzi z Ukrainy, dotyczy nie tylko rolników z naszego rejonu, ale dotyczy rolników także z Niemiec, Francji, Holandii, czy Danii, jak i wszystkich grup społecznych – dodał jeden z rolników.
– Kilkanaście lat temu weszliśmy do unii z jakimiś zapewnieniami. Po części zostaliśmy uzbrojeni w maszyny, bo były różnego rodzaju fundusze. Teraz, krótko mówiąc, okazuje się, że te maszyny mają stać w garażu. Mamy odłogować cztery procent naszych pól. To jest niepoważne, nienormalne, wręcz skandaliczne – wymieniał kolejny rolnik.
Przyjęcie opinii zaplanowano na czerwcowe posiedzenie Komitetu Regionów.