Rolniczy protest: płonące opony, w powietrzu gaz. Poszkodowana reporterka PR PiK [wideo, zdjęcia]

2024-02-09, 10:30  Marcin Doliński/Marcin Glapiak/Monika Kaczyńska/Marek Ledwosiński/Jolanta Fischer/Redakcja/PAP
Rolnicy blokujący dojazd do ronda Jagiellonów w Bydgoszczy (jw)

Rolnicy blokujący dojazd do ronda Jagiellonów w Bydgoszczy (jw)

W całym kraju odbywał się w piątek (9 lutego) protest rolników przeciwko m.in. przedłużeniu bezcłowego handlu towarami rolnymi z Ukrainą. Tysiące rolników wyjechało także na drogi Kujaw i Pomorza. Pod Urzędem Wojewódzkim doszło do zamieszek. Protestujący zostali potraktowani gazem. Na linii „ognia" znalazła się dziennikarka Polskiego Radia PiK. Wojewoda wydał oświadczenie po spotkaniu z rolnikami.

AKTUALIZACJA: piątkowy protest zakończył się w Bydgoszczy po godzinie 18:00. W sobotę w regionie można trafić na utrudnienia między innymi w Gniewkówcu w powiecie inowrocławskim. Ciągniki blokują jeden pas na krajowej 25- tce między Bydgoszczą a Inowrocławiem. Tam obowiązuje ruch wahadłowy. Blokada ma potrwać do godziny 17:00.



W piątek po godzinie 14:00 protest przed bydgoskim Urzędem Wojewódzkim przyjął bardziej dynamiczny charakter. Doszło do incydentów z użyciem gazu, a jedną z poszkodowanych osób była będąca na miejscu nasza reporterka Jolanta Fischer.

– Wicewojewoda Piotr Hemmerling wyszedł do protestujących i próbował z nimi negocjować – relacjonuje reporterka Polskiego Radia PiK, Jolanta Fischer. – Zaproponował, że pan wojewoda Michał Sztybel przyjmie w środku, w budynku Urzędu Wojewódzkiego, delegację 10 osób, na co rolnicy nie chcieli się zgodzić. Powiedzieli, że albo wejdą wszyscy, albo pan wojewoda ma wyjść do nich na zewnątrz. I wtedy doszło do eskalacji tej sytuacji, kiedy rolnicy próbowali siłą wedrzeć się do urzędu. Ja, niefortunnie, znalazłam się w środku tej akcji, policjanci lub ochroniarze - trudno w tej chwili stwierdzić, kto to był, użyli gazu pieprzowego, który, niestety, dostał się do moich oczu i ust. Interweniowało pogotowie, ale wszystko skończyło się dobrze.
Jak poinformowała Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza na swojej facebookowej stronie, rolnicy pod urzędem zostali przez policję potraktowani gazem, po tym, jak chcieli wyjść do środka.

Z kolei policja poinformowała, że protestujący podjęli próbę siłowego wejścia do budynku Urzędu Wojewódzkiego, a w drzwiach budynku interweniowali funkcjonariusze prewencji, którzy użyli tarcz i gazu, skutecznie odpierając próbę wejścia. Protestujący wrzucili do budynku baloty słomy oraz jajka, jednocześnie na rondzie Jagiellonów protestujący podpalili opony. Interweniowała Państwowa Straż Pożarna – to informacja przesłana przez policję. Rolnicy też przed urzędem podpalili słomę, doszło do przepychanek z policją. I ostatnia informacja jeszcze sprzed godziny 15:00 jest taka, że rozpoczęło się spotkanie wojewody z przedstawicielami zgromadzenia rolników w Urzędzie Wojewódzkim.

OŚWIDCZENIE WOJEWODY MICHAŁA SZTYBLA:

Wojewoda Michał Sztybel wraz z Wicewojewodą Piotrem Hemmerlingiem zakończyli spotkanie z przedstawicielami zgromadzonych przed Urzędem Wojewódzkim rolników.
Jak przekazał wszystkim protestującym Wojewoda Michał Sztybel „było to spotkanie merytoryczne, nie w charakterze szerokiej dyskusji. To było potrzebne.”

Deklaracja Wojewody:

„Po dzisiejszym spotkaniu mam dużo większą wiedzę i świadomość, jaką wagę mają Wasze postulaty. Jako osoba niedecyzyjna w zakresie rolnictwa, ale decyzyjna w zakresie informowania o tym, co dzieje się w regionie, jeszcze dziś poinformuję Pana Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, jak przebiegał dzisiejszy dzień. Poinformuję o wszystkich Waszych postulatach i o tym, że oczekujecie ich pilnego przeanalizowania i odpowiedzi do wtorku, do końca dnia. Poinformuję o skali Waszego protestu i Waszej determinacji. Od siebie poproszę o bardzo poważne potraktowanie sprawy, tak aby Pan Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi doskonale znał Wasze nastroje - zakończył Wojewoda."



Wiadomości z piątku z godzin porannych:
Rolnicy zgromadzili się między innymi przy Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy. Na odcinku od ul. Focha do ronda Jagiellonów stoi prawie 400 ciągników i inne pojazdy, protestuje tutaj 600 osób. Przed urzędem stanęła też symboliczna trumna obwieszczająca śmierć polskiego rolnika.

Rolnikom udało się przekazać postulaty wicewojewodzie Piotrowi Hemmerlingowi.
– Protest to krzyk desperacji, ale i pokaz siły – mówi Łukasz Zbonikowski, sekretarz NSZZ RI „Solidarność”. – Albo się obudzimy, albo razem z rolnikiem będziemy rozsądnie walczyć o gospodarkę, albo Europa się nie pozbiera – nie ma możliwości konkurować z żadnym innym kontynentem.

„Jednym ruchem sprowadzamy zboże z Ukrainy”

Powodem protestu rolników jest m.in. decyzja Komisji Europejskiej o przedłużeniu bezcłowego handlu towarami rolnymi z Ukrainą do czerwca 2025 roku. – Pierwszy postulat dotyczy sprowadzania zbóż, podczas gdy nasze produkty są bardzo tanie. Nam się zakazuje różnych środków ochrony roślin, co roku coś jest wycofane, a jednym ruchem sprowadzamy zboża z Ukrainy, gdzie nie są przestrzegane żadne normy – mówił rano jeden z rolników, uczestnik protestu w Łasinie, na drodze krajowej numer 16. Rano rolnicy wyruszyli stąd do Grudziądza.

– Zapowiada się na dłuższą „imprezkę” – to nie jest tak, że my odpuścimy w ciągu pięciu minut. Mamy posiłki, mamy wszystko – będziemy protestować do skutku. Źle się dzieje, wioska umiera, nasze rolnictwo umiera i tak dalej nie może być – mówi inny protestujący.

W Grudziądza około 300 ciągników porusza się ulicami, spowalniając ruch.

Jedna z większych akcji protestacyjnych w regionie rozpoczęła się w Gniewkówcu na drodze krajowej nr 25 na trasie Inowrocław–Bydgoszcz. – Rolnicy o godz. 9.00 ruszyli z Inowrocławia, o 8.00 z Gniewkowa. Dojeżdżamy, liczymy, że będzie ponad 100 traktorów i maszyn rolniczych – mówił Marcin Wroński, jeden z organizatorów tutejszego protestu. – Protest jest zarejestrowany na dwa dni, będzie częściowe blokowanie drogi, zajęcie jednego pasa – ruch będzie odbywał się wahadłowo. O godz. 14.00 planowany jest przejazd do Inowrocławia, część traktorów zostanie na pasie w Gniewkówcu, część pojedzie w paradzie do Inowrocławia, będzie powrót do Gniewkówca, strajk zakończy się jutro – dodaje Wroński.

Blokada węzła w Kowalu
Protest odbywa się także na węźle autostradowym w podwłocławskim Kowalu. Jest tam teraz kilkaset ciągników, kombajnów i innych maszyn rolniczych. – Węzeł Kowal będzie przez nas blokowany – zarówno wjazdy, jak i zjazdy – mówi organizator protestu Patryk Jankowski. – Co jakiś czas samochody będą przepuszczane tak, żeby zapewnić bezpieczeństwo ruchu na autostradzie. Zostawimy oczywiście też korytarz dla karetek i innych służb Jesteśmy tutaj od godziny 10.00 do 12.30, na węźle ciągniki pozostaną do godz. 16.00, natomiast o godz. 12.30 korowód ciągników przejedzie w stronę Włocławka i przejedzie ulicami miasta, przez cały Włocławek, do samego końca. Zawracamy na Anwilu i powrót w naszą stronę – dodaje.

Rolnicy zamierzają w ciągu dnia blokować również drogę krajową numer 91 na odcinku między Lubieniem Kujawskim i Włocławkiem. Policja opracowała objazdy przez okoliczne wioski, przylegające do „starej jedynki”.

W wielu szkołach w Toruniu odwołano zajęcia
Duże utrudnienia na drogach występują w Toruniu. Według zapowiedzi w proteście ma brać tutaj udział ok. 700 maszyn i 1000 rolników. Blokady odbywają się na trasach: od Złejwsi Wielkiej do Torunia, od Łubianki, miejscowości Grzywna i od Wielkiej Łąki. Kolejne utrudnienia w ruchu występują na trasie od Głogowa przez Lubicz do Torunia i od Raciążka.

Akcja przebiega w ten sposób, że ciągniki spowalniają ruch jadąc jednym pasem w stronę Torunia, a następnie zawracają do miejsca strajku. Przejazd zorganizowany jest jedną kolumną, tak żeby drugi pas ruchu był wolny. I tak np. ze Złejwsi Wielkiej maszyny wjeżdżają do Torunia DK 80 do ronda przy Centrum Handlowym „Plaza” i wracają tą samą trasą.

W związku ze strajkiem w wielu szkołach w mieście odwołano zajęcia. Jedyna droga wjazdowa, gdzie rolnicy nie protestują, to wjazd do miasta od strony Poznania.

Policja udziela informacji o objazdach
– Naszą rolą jest głównie zapewnienie bezpieczeństwa zarówno uczestnikom tych zgromadzeń i protestów, jak i pozostałym mieszkańcom. Będziemy się starali, żeby ruch był jak najbardziej płynny, to będzie nasza główna rola. Jesteśmy nastawieni głównie na działania pomocowe – informuje mł. insp. Monika Chlebicz, rzeczniczka komendanta wojewódzkiego policji. Policjanci mają tez podjeżdżać do miejsc, gdzie ruch nie odbywa się płynnie i informować o objazdach.

Szczegółowo o tym, gdzie wystąpią utrudnienia, pisaliśmy TUTAJ.

Relacja Marcina Glapiaka z Gniewkówca

Relacja Marcina Dolińskiego z Gniewkówca: mówi Marcin Wroński

Relacja Jolanty Fischer

Relacja Moniki Siwak sprzed Urzędu Wojewódzkiego (godz. 16:00)

Relacja Jolanty Fischer z zamieszek spod Urzędu Wojewódzkiego

Relacja Marcina Dolińskiego z protestu w Łasinie

Mówi Marcin Wroński, organizator protestu w Gniewkówcu

Mówi mł. insp. Monika Chlebicz, rzeczniczka komendanta wojewódzkiego policji

Relacja z protestu w Bydgoszczy

Relacja Moniki Kaczyńskiej z Torunia

Relacja Marka Ledwosińskiego z Włocławka

Traktory pod Urzędem Wojewódzkim w Bydgoszczy (jw)
Rolnicy wjeżdżający do Bydgoszczy od strony Białych Błot/wideo: Elżbieta Rupniewska
Rolnicy wyjeżdżający z Łasina/wideo: Marcin Doliński
Rolnicy na bydgoskim Zbożowym Rynku/wideo: Monika Siwak
Protest rolników/wideo: Monika Siwak
Protest rolników/wideo: Monika Siwak
Protest rolników w Toruniu/wideo: Monika Kaczyńska
Protest rolników w Toruniu/wideo: Monika Kaczyńska
Protest w Bydgoszcz/wideo: Monika Siwak
Protest w Bydgoszcz/wideo: Monika Siwak

Region

Bydgoszcz dowiedzie, że naprawdę jest miastem muzyki. Po aplikacji do sieci UNESCO

Bydgoszcz dowiedzie, że naprawdę jest miastem muzyki. Po aplikacji do sieci UNESCO

2024-03-08, 20:29
Joanna Czerska-Thomas [Trzecia Droga]: Kobiety życzą sobie praw kobiet

Joanna Czerska-Thomas [Trzecia Droga]: Kobiety życzą sobie praw kobiet

2024-03-08, 19:45
Wielki pożar w Grudziądzu. Jedna osoba nie żyje. Pozostali mieszkańcy się uratowali [zdjęcia]

Wielki pożar w Grudziądzu. Jedna osoba nie żyje. Pozostali mieszkańcy się uratowali [zdjęcia]

2024-03-08, 19:42
W razie wojny to podstawa. Kolejni Terytorialsi z certyfikatami Ratownika Pola Walki [zdjęcia]

W razie wojny to podstawa. Kolejni Terytorialsi z certyfikatami Ratownika Pola Walki [zdjęcia]

2024-03-08, 19:10
Zderzenie czterech samochodów. Jeden dachował. Kraksa w bydgoskim Fordonie

Zderzenie czterech samochodów. Jeden dachował. Kraksa w bydgoskim Fordonie

2024-03-08, 17:57
Straszny karambol przed przejazdem kolejowym. Sprawcy grozi nawet 20 lat więzienia

Straszny karambol przed przejazdem kolejowym. Sprawcy grozi nawet 20 lat więzienia

2024-03-08, 16:00
Leje się krew, sala konferencyjna dla mieszkańców. Urząd Wojewódzki chce być przyjazny

Leje się krew, sala konferencyjna dla mieszkańców. Urząd Wojewódzki chce być „przyjazny”

2024-03-08, 15:23
Bydgoskie policjantki w Dzień Kobiet odwiedziły Polskie Radio PiK. Co u nas robiły [zdjęcia]

Bydgoskie policjantki w Dzień Kobiet odwiedziły Polskie Radio PiK. Co u nas robiły? [zdjęcia]

2024-03-08, 13:40
Rodzice brali narkotyki, a obok bawiło się ich dziecko. Trafiło do rodziny zastępczej

Rodzice brali narkotyki, a obok bawiło się ich dziecko. Trafiło do rodziny zastępczej

2024-03-08, 12:43
Skrzyżowanie w Toruniu nazwane rondem Praw Kobiet. Tablica odsłonięta

Skrzyżowanie w Toruniu nazwane „rondem Praw Kobiet”. Tablica odsłonięta

2024-03-08, 12:17
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę