Problemy opieki długoterminowej. Pacjent przewlekle chory nie trafia tam, gdzie potrzebuje
Problemy narastają, a rozwiązań nadal brakuje. O wyzwaniach współczesnej opieki długoterminowej rozmawiało w Bydgoszczy 400 przedstawicieli pomocy społecznej, pielęgniarek i specjalistów w tej dziedzinie.
Anna Pokora, emerytowana pielęgniarka, pracuje z pacjentami długoterminowymi z ramienia Hospicjum Sue Ryder. – Rola pielęgniarki, wchodzącej do środowiska i pracującej z tym pacjentem, jest ogromna – od wsparcia psychicznego, wsparcia przy wykonywaniu wszystkich czynności dnia codziennego – często kończy się też robieniem zakupów, ponieważ ten pacjent nie ma żadnej innej osoby, która by mu przyniosła tę kromkę chleba – mówi.
– Prośba do decydentów – musimy zwiększyć finansowanie. Zwiększając finansowanie, poprawimy jakość sprawowanej opieki – apelowała dr Mariola Rybka, były konsultant krajowy w dziedzinie opieki długoterminowej.
Zaznaczyła, że konieczne jest też poprawienie kryteriów przyjmowania osób do instytucjonalnej opieki. – Dlatego, że pacjent przewlekle chory trafia tam, gdzie jest miejsce – jeżeli jest miejsce w Domu Pomocy Społecznej, to trafia do Domu Pomocy Społecznej, jeżeli jest miejsce w ZOL-u [Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym – przyp. red.], to trafia do ZOL-u. Gdzie jest szybciej, a nie zgodnie z tym, jakie są jego potrzeby – podkreśliła.
Więcej w relacji poniżej.